Forum ŚlubnePortal Ślubno Weselny www.WyjdzZaMnie.pl
Wesele - przejdź na portal || Forum ślubne | Suknie ślubne | Komis sukien ślubnych | Zapowiedzi Portal Ślubno Weselny www.WyjdzZaMnie.pl
FAQFAQ   SzukajSzukaj   UżytkownicyUżytkownicy   GrupyGrupy   RejestracjaRejestracja   ProfilProfil   Zaloguj się, by sprawdzić wiadomościZaloguj się, by sprawdzić wiadomości   ZalogujZaloguj   
Go to
Forum Forum Ślubne Strona Główna -> Zwyczaje i tradycje

Błogosławieństwo przez rodziców
Idź do strony : Poprzedni  1, 2, 3, 4, 5, 6, 7, 8, 9  Następny
 
Napisz nowy temat   Odpowiedz do tematu
Zobacz poprzedni temat :: Zobacz następny temat  
Autor Wiadomość
Katrin
Hobbysta forumowy
Katrin jest offline 



Dołączył: 31 Maj 2007
Posty: 24320
Pomocy: 24
Skąd: Chorzów
Data ślubu: 23 czerwca 2007
Wiek: 44

PostWysłany: Sro Kwi 01, 2009 8:15 pm    Temat postu: Odpowiedz z cytatem
Zeby nie bylo, ze ta tradycja jest zla czy cos. Wg mnie ona jest piękna, ale pod tym warunkiem ktory opisalam powyzej.
_________________
[img]http://s7.suwaczek.com/20070623040114.png[/img]
[img]http://lb3f.lilypie.com/TikiPic.php/8Itwi8q.jpg[/img][img]http://lb3f.lilypie.com/8Itwp2.png[/img] [img]http://s2.pierwszezabki.pl/018/018135990.png[/img]
Powrót do góry
Ogląda profil użytkownika Wyślij prywatną wiadomość



filifionka
Zaawansowany
filifionka jest offline 



Dołączył: 22 Paź 2008
Posty: 1372

Skąd: Kraków
Data ślubu: 4 lipca 2009
Wiek: 45

PostWysłany: Sro Kwi 01, 2009 9:31 pm    Temat postu: Odpowiedz z cytatem
[quote="LuterAnka"]Mi się bardzo podoba, jak ojciec prowadzi pannę młodą do ołtarza, ale właśnie to ma sens, kiedy młodzi nie mieszkają razem i kiedy nie ma wcześniej wspólnego błogosławieństwa. Na naszym kościelnym ślubie już będę od 3 miesięcy żoną swojego męża, więc to by śmiesznie wyglądało, gdyby do ołtarza prowadził mnie tata. Choć kiedyś o tym marzyłam, ale życie czasem weryfikuje marzenia. Ojciec poprowadzi mnie w moim domu po schodach w dół do męża. Potem błogosławieństwo i do kościoła wejdę z mężem.[/quote]

Luteranka, w Twoim kosciele ślub cywilny to to samo co koscielny? bo piszesz że już będziesz żoną od 3 miesięcy. Według Koscioła Katolickiego ślubowanie w urzędzie nie ma znaczenia, dopiero przysięga przed Bogiem.
_________________
[img]http://www.suwaczki.com/tickers/cong299opvq5sghv.png[/img]

"..byłaby piosenka bardzo nieziemska
o zakochanych aż do szaleństwa - nieludzko" Smile
K.I.Gałczyński
Powrót do góry
Ogląda profil użytkownika Wyślij prywatną wiadomość
Katrin
Hobbysta forumowy
Katrin jest offline 



Dołączył: 31 Maj 2007
Posty: 24320
Pomocy: 24
Skąd: Chorzów
Data ślubu: 23 czerwca 2007
Wiek: 44

PostWysłany: Sro Kwi 01, 2009 10:04 pm    Temat postu: Odpowiedz z cytatem
Dokladnie Very Happy
_________________
[img]http://s7.suwaczek.com/20070623040114.png[/img]
[img]http://lb3f.lilypie.com/TikiPic.php/8Itwi8q.jpg[/img][img]http://lb3f.lilypie.com/8Itwp2.png[/img] [img]http://s2.pierwszezabki.pl/018/018135990.png[/img]
Powrót do góry
Ogląda profil użytkownika Wyślij prywatną wiadomość
PiPaPo
Mocno uzależniony
PiPaPo jest offline 



Dołączył: 25 Lut 2009
Posty: 2572
Pomocy: 12
Skąd: Köln
Data ślubu: 07.08.2010
Wiek: 37

PostWysłany: Czw Kwi 02, 2009 1:46 pm    Temat postu: Odpowiedz z cytatem
U nas też będzie błogosławieństwo rodziców. P. kręci nosem, ale będzie musiał przeżyć. Nie chcemy tylko kropienia wodą, wciskanie grosików, obsypywanie popiołem i okadzania ani okrążania ze świeczka - nam to przypomina gusła. Chcemy, by rodzice powiedzieli parę słów od siebie - coś w stylu "miejcie się dzieci dobrze". Wykupin też nie planujemy, bo u mnie w rodzinie nie praktykuje się czegoś takiego.
Natomiast, czego się obawiam, u mnie w rodzinie tradycyjnie jest tak, że rodzina pana młodego spotyka się u niego, panny młodej u niej (wszyscy zaproszeni na ślub!) i potem wszyscy (jakieś 50-60 osób) spotykają się u panny młodej w domu i oglądają błogosławieństwo (a tak naprawdę gapią się, jak sobie rodzina mieszkanie urządziła Smile ) Nie wiem, gdzie ich wszystkich pomieścimy.
I jeszcze obawiam się, że rodzice P. albo będą kręcić nosem, albo jego mama powie mi coś... A może przesadzam.
_________________
Wniosek to punkt, w którym nie masz już siły dalej myśleć.
Powrót do góry
Ogląda profil użytkownika Wyślij prywatną wiadomość
Kasia82
Wkręcony
Kasia82 jest offline 



Dołączył: 23 Paź 2008
Posty: 776

Skąd: Białystok
Data ślubu: 15 maja 2009
Wiek: 41

PostWysłany: Czw Kwi 02, 2009 2:48 pm    Temat postu: Odpowiedz z cytatem
U mojego brata było tak że do mieszkana na blogoslawieństwo weszli rodzice chrzestni i najblizsze ciotki i wujkowie. Reszta czekała pod blokiem na laweczce a częsc pojechala od razu pod kosciól i tam czekali.
_________________
[img]http://www.slub-wesele.pl/suwaczki/20090515580213.png[/img]
Powrót do góry
Ogląda profil użytkownika Wyślij prywatną wiadomość
margeritta
Zaangażowany
margeritta jest offline 



Dołączył: 09 Sty 2009
Posty: 296
Pomocy: 1
Skąd: Kraków
Data ślubu: 19 czerwca 2010


PostWysłany: Pią Kwi 03, 2009 7:31 am    Temat postu: Odpowiedz z cytatem
PiPaPo napisała:
[quote]U nas też będzie błogosławieństwo rodziców. P. kręci nosem, ale będzie musiał przeżyć. Nie chcemy tylko kropienia wodą, wciskanie grosików, obsypywanie popiołem i okadzania ani okrążania ze świeczka[/quote]

Mój PM też kręci nosem ale się nie wymiga. I też nie chcę żadnych "teatrzyków", od po prostu krótko zwięźle i na temat Very Happy

U mnie w mieszkaniu na pewno wszyscy goście by się nie zmieścili. Poprzestaniemy na rodzicach i chrzestnych. Reszta będzie musiała poczekać na film żeby zobaczyć jak to wyglądało Wink
_________________
[img]http://www.suwaczek.pl/cache/1de99e82bd.png[/img]
[img]http://www.slub-wesele.pl/suwaczki/200812230732.png[/img]
Powrót do góry
Ogląda profil użytkownika Wyślij prywatną wiadomość
paulina7
Ekspert
paulina7 jest offline 



Dołączył: 28 Paź 2008
Posty: 7577
Pomocy: 12


Wiek: 33

PostWysłany: Pon Kwi 06, 2009 7:12 pm    Temat postu: Odpowiedz z cytatem
u nas też napewno będzie błogosławieństwo. Najpierw rodzice zrobią znak krzyża na czole, później krzyż do pocałowania.

Na filmach widziałam różne wersje
- znak krzyża na czole kciukiem
- kropienie wodą święconą mirtem
- kropienie wodą święconą kropidłem
- błogosławieństwo krzyżem
- całowanie krzyża
_________________
[img]https://www.suwaczki.com/tickers/piu3flw1k3o6vuhd.png[/img]
Powrót do góry
Ogląda profil użytkownika Wyślij prywatną wiadomość
LuterAnka
Ekspert
LuterAnka jest offline 



Dołączył: 18 Gru 2007
Posty: 5996
Pomocy: 18
Skąd: Czerwionka-Leszczyny
Data ślubu: 28.04.2009 i 25.07.2009
Wiek: 40

PostWysłany: Nie Kwi 19, 2009 2:08 pm    Temat postu: Odpowiedz z cytatem
[quote="filifionka"][quote="LuterAnka"]Mi się bardzo podoba, jak ojciec prowadzi pannę młodą do ołtarza, ale właśnie to ma sens, kiedy młodzi nie mieszkają razem i kiedy nie ma wcześniej wspólnego błogosławieństwa. Na naszym kościelnym ślubie już będę od 3 miesięcy żoną swojego męża, więc to by śmiesznie wyglądało, gdyby do ołtarza prowadził mnie tata. Choć kiedyś o tym marzyłam, ale życie czasem weryfikuje marzenia. Ojciec poprowadzi mnie w moim domu po schodach w dół do męża. Potem błogosławieństwo i do kościoła wejdę z mężem.[/quote]

Luteranka, w Twoim kosciele ślub cywilny to to samo co koscielny? bo piszesz że już będziesz żoną od 3 miesięcy. Według Koscioła Katolickiego ślubowanie w urzędzie nie ma znaczenia, dopiero przysięga przed Bogiem.[/quote]


Ślub cywilny jest przez mój Kościół uznawany. W lipcu nie będziemy zawierać zawartego już małżeństwa, ale będzie to jedynie takie dodatkowe błogosławieństwo, choć forma będzie taka sama jak ślub konkordatowy (tylko bez podpisywania dokumentów). Ja osobiście uznaję ślub cywilny jako ślub i będę żoną już za 9 dni. Pan Bóg w USC też będzie i będziemy tam przed nim ślubowali.
_________________
Kochamy Cię, Bogusiu!
[img]http://s2.suwaczek.com/201201111565.png[/img]
Kochamy Cię, Jadziu!
[img]http://s9.suwaczek.com/201408301765.png[/img]
http://bubinkowo.blogspot.com
Powrót do góry
Ogląda profil użytkownika Wyślij prywatną wiadomość Wyślij email Odwiedź stronę autora Numer GG
maggy
Mocno uzależniony
maggy jest offline 



Dołączył: 01 Sty 2009
Posty: 2468
Pomocy: 4
Skąd: Kraków
Data ślubu: 24.04.2010
Wiek: 38

PostWysłany: Nie Kwi 19, 2009 6:09 pm    Temat postu: Odpowiedz z cytatem
a my w celu uniknięcia szopki związanej z błogosławieństwem i wielkim zgromadzeniem zaposimy do mnie do domu tylko rodziców N... będzie kilka słów od wszystkich rodziców, znak krzyża na czołach i kropienie wodą...
_________________
[img]http://www.abcslubu.pl/suwaczki/2010_04_24_102_1.png[/img][img]http://s2.pierwszezabki.pl/051/0510969b0.png[/img]
[img]http://www.suwaczki.com/tickers/3jvzj44jd8c6low7.png[/img]
Powrót do góry
Ogląda profil użytkownika Wyślij prywatną wiadomość
filifionka
Zaawansowany
filifionka jest offline 



Dołączył: 22 Paź 2008
Posty: 1372

Skąd: Kraków
Data ślubu: 4 lipca 2009
Wiek: 45

PostWysłany: Nie Kwi 19, 2009 7:01 pm    Temat postu: Odpowiedz z cytatem
[quote="LuterAnka"][quote="filifionka"][quote="LuterAnka"]Mi się bardzo podoba, jak ojciec prowadzi pannę młodą do ołtarza, ale właśnie to ma sens, kiedy młodzi nie mieszkają razem i kiedy nie ma wcześniej wspólnego błogosławieństwa. Na naszym kościelnym ślubie już będę od 3 miesięcy żoną swojego męża, więc to by śmiesznie wyglądało, gdyby do ołtarza prowadził mnie tata. Choć kiedyś o tym marzyłam, ale życie czasem weryfikuje marzenia. Ojciec poprowadzi mnie w moim domu po schodach w dół do męża. Potem błogosławieństwo i do kościoła wejdę z mężem.[/quote]

Luteranka, w Twoim kosciele ślub cywilny to to samo co koscielny? bo piszesz że już będziesz żoną od 3 miesięcy. Według Koscioła Katolickiego ślubowanie w urzędzie nie ma znaczenia, dopiero przysięga przed Bogiem.[/quote]


Ślub cywilny jest przez mój Kościół uznawany. W lipcu nie będziemy zawierać zawartego już małżeństwa, ale będzie to jedynie takie dodatkowe błogosławieństwo, choć forma będzie taka sama jak ślub konkordatowy (tylko bez podpisywania dokumentów). Ja osobiście uznaję ślub cywilny jako ślub i będę żoną już za 9 dni. Pan Bóg w USC też będzie i będziemy tam przed nim ślubowali.[/quote]

Czyli w gruncie rzeczy podstawą jest ślub cywilny. Wiadomo że Bóg jest wszędzie, ale w urzędzie raczej nie wzywa się Go na świadka przysięgi. Nie traktuj tego jako krytyki, wyrażam tylko swoje zdanie Smile
_________________
[img]http://www.suwaczki.com/tickers/cong299opvq5sghv.png[/img]

"..byłaby piosenka bardzo nieziemska
o zakochanych aż do szaleństwa - nieludzko" Smile
K.I.Gałczyński
Powrót do góry
Ogląda profil użytkownika Wyślij prywatną wiadomość
LuterAnka
Ekspert
LuterAnka jest offline 



Dołączył: 18 Gru 2007
Posty: 5996
Pomocy: 18
Skąd: Czerwionka-Leszczyny
Data ślubu: 28.04.2009 i 25.07.2009
Wiek: 40

PostWysłany: Nie Kwi 19, 2009 7:14 pm    Temat postu: Odpowiedz z cytatem
Można wziąć konkordatowy, więc nie powiedziałabym, że cywilny jest podstawą. Jest on po prostu uznawany. Ślub to ślub. I w kościele i w USC przyrzekamy sobie wierność, więc ja nie traktuję ślubu cywilnego, jako coś gorszego. Owszem, urzędnik Boga na świadka nie wzywa, ale ja Go wzywam w mojej codziennej modlitwie. Jest ze mną codziennie i będzie także i w tej chwili i będzie nam błogosławił. W sumie ślub cywilny by wystarczył, ale kościelny bierzemy później dlatego, że to już było wcześniej ustalone, też dla tej specyficznej atmosfery i wyjątkowości chwili, z której ślub w USC jest zwykle obdarty, bo w pośpiechu i dlatego, aby Bóg był oficjalnie wezwany na świadka, no i też z powodu rodziny. Katolicka rodzina nie wyobraża sobie, żebyśmy nie ślubowali w kościele. No ja w sumie też zawsze chciałam ślub w kościele mieć Smile
_________________
Kochamy Cię, Bogusiu!
[img]http://s2.suwaczek.com/201201111565.png[/img]
Kochamy Cię, Jadziu!
[img]http://s9.suwaczek.com/201408301765.png[/img]
http://bubinkowo.blogspot.com
Powrót do góry
Ogląda profil użytkownika Wyślij prywatną wiadomość Wyślij email Odwiedź stronę autora Numer GG
filifionka
Zaawansowany
filifionka jest offline 



Dołączył: 22 Paź 2008
Posty: 1372

Skąd: Kraków
Data ślubu: 4 lipca 2009
Wiek: 45

PostWysłany: Nie Kwi 19, 2009 7:22 pm    Temat postu: Odpowiedz z cytatem
Oki luteranka, rozumiem Twoje stanowisko bo jest ono zgodne z kosciołem protestanckim, który nie traktuje małżenstwa jako sakramentu. Tu jest jak to mówią pies pogrzebany i nie dogadamy się na tym gruncie;)
Katolicka rodzina powinna sobie zdawać sprawę, że tak naprawdę to nie ma znaczenia czy ślub zawrzecie tylko w urzędzie czy też w kosciele luterańskim - mówię jak to wygląda z punktu widzenia katolika.
Ale chyba robię off-top Wink Już się nie czepiam;)
_________________
[img]http://www.suwaczki.com/tickers/cong299opvq5sghv.png[/img]

"..byłaby piosenka bardzo nieziemska
o zakochanych aż do szaleństwa - nieludzko" Smile
K.I.Gałczyński
Powrót do góry
Ogląda profil użytkownika Wyślij prywatną wiadomość
LuterAnka
Ekspert
LuterAnka jest offline 



Dołączył: 18 Gru 2007
Posty: 5996
Pomocy: 18
Skąd: Czerwionka-Leszczyny
Data ślubu: 28.04.2009 i 25.07.2009
Wiek: 40

PostWysłany: Nie Kwi 19, 2009 7:36 pm    Temat postu: Odpowiedz z cytatem
filifionka, wiem, jak to wygląda z punktu widzenia katolika i rozumiem to. Ja właśnie powiedziałam, jak to wygląda z punktu widzenia protestanta Smile
_________________
Kochamy Cię, Bogusiu!
[img]http://s2.suwaczek.com/201201111565.png[/img]
Kochamy Cię, Jadziu!
[img]http://s9.suwaczek.com/201408301765.png[/img]
http://bubinkowo.blogspot.com
Powrót do góry
Ogląda profil użytkownika Wyślij prywatną wiadomość Wyślij email Odwiedź stronę autora Numer GG
Violeta
Hobbysta forumowy
Violeta jest offline 



Dołączył: 26 Lis 2008
Posty: 26675
Pomocy: 28
Skąd: Lubuskie
Data ślubu: 19.06.2010
Wiek: 39

PostWysłany: Czw Kwi 30, 2009 3:41 pm    Temat postu: Odpowiedz z cytatem
Mam do Was pytanko bo moja mama ma mały dylemat. W sobotę teraz mój brat się żeni i będzie udzielać im błogosławieństwa. Jak jest córka to nie problem bo wiadomo, że podchodzi się najpierw do córki. A w takiej sytuacji jak to mój brat to jak sądzicie najpierw powinna podejść do brata jako że swoje dziecko czy w związku z tym, że ona kobieta to najpierw do niej? Czekam na opinie, zwłaszcza tych co już mają to za sobą w takiej sytuacji Smile
_________________
[img]http://www.suwaczki.com/tickers/3i49krhmui9cx1jo.png[/img] [url=http://www.suwaczki.com/zabki][img]http://www.suwaczki.com/zabki/images/8e0b34ef938c8667.png[/img][/url]
Powrót do góry
Ogląda profil użytkownika Wyślij prywatną wiadomość Numer GG
maggy
Mocno uzależniony
maggy jest offline 



Dołączył: 01 Sty 2009
Posty: 2468
Pomocy: 4
Skąd: Kraków
Data ślubu: 24.04.2010
Wiek: 38

PostWysłany: Pią Maj 01, 2009 10:18 am    Temat postu: Odpowiedz z cytatem
no ja w takiej sytuacji nie byłam, więc tylko tak sobie mogę gdybac, ale moim zdaniem bardziej zasadne byłoby najpierw podejsc do własnego dziecka, tzn. do syna,a później do przyszłej żony...
_________________
[img]http://www.abcslubu.pl/suwaczki/2010_04_24_102_1.png[/img][img]http://s2.pierwszezabki.pl/051/0510969b0.png[/img]
[img]http://www.suwaczki.com/tickers/3jvzj44jd8c6low7.png[/img]
Powrót do góry
Ogląda profil użytkownika Wyślij prywatną wiadomość
Wyświetl posty z ostatnich:   
Napisz nowy temat   Odpowiedz do tematu    Forum Forum Ślubne Strona Główna -> Zwyczaje i tradycje Wszystkie czasy w strefie CET (Europa)
Idź do strony : Poprzedni  1, 2, 3, 4, 5, 6, 7, 8, 9  Następny
Strona 7 z 9

 
Skocz do:  
Możesz czytać tematy
Nie możesz pisać nowych tematów
Nie możesz odpowiadać w tematach
Nie możesz zmieniać swoich postów
Nie możesz usuwać swoich postów
Nie możesz głosować w ankietach


Powered by phpBB © 2001, 2002 phpBB Group

Wesele Tworzenie stron internetowych
Baner