Dołączył: 12 Lis 2007 Posty: 7521 Pomocy: 9 Skąd: :) Data ślubu: 7 czerwiec 2008 rok :-) Wiek: 40
Wysłany: Wto Lis 27, 2007 6:41 pm Temat postu:
To może warto powiedzieć,że nie była to Oaza...Bo ja w Oazie nie czułam nic takiego...A wrecz przeciwnie uważam,że pomogła mi wykształcic w sobie pewne naprawdę pozytywne cechy i wartości...I to nie tylko jesli chodzi o mnie jako o osobę wierzącą,ale i po prostu ogólnie człowieka... _________________ [img]http://www.suwaczek.pl/cache/60bb514a3c.png[/img]
Ja jestem zwolenniczką cywilnego i kościelnego za jednym zamachem. Później czas się jakoś człowiekowi rozpływa, są ważniejsze wydatki itp i się odwleka ten kościelny w nieskończoność.
[color=red]Ruda Paskuda[/color] _________________ [b][url]www.lesnychochlik.pl[/url][/b]
[img]http://suwaczek.com/20080426290214.png[/img]
"Nie wierzę w astrologię, bo jestem spod znaku Ryb, a Ryby nie wierzą w astrologię." (Albert Einstein)
Dołączył: 12 Lis 2007 Posty: 7521 Pomocy: 9 Skąd: :) Data ślubu: 7 czerwiec 2008 rok :-) Wiek: 40
Wysłany: Sro Lis 28, 2007 2:07 pm Temat postu:
Zgadzam sie z Rudzielcem,ale u mnie jeszcze ma znaczenie aspekt że to nazwę przekonaniowy _________________ [img]http://www.suwaczek.pl/cache/60bb514a3c.png[/img]
Co skłoniło nas na ślub cywilny, tylko... cywilny w tamtym czasie - wiara. A raczej jej brak. Stwierdziliśmy, że daleko nam do kościoła więc nie będziemy niczego robić pod publiczkę i wzięliśmy cywilny.
Dołączył: 18 Gru 2007 Posty: 5996 Pomocy: 18 Skąd: Czerwionka-Leszczyny Data ślubu: 28.04.2009 i 25.07.2009 Wiek: 41
Wysłany: Sro Lis 04, 2009 8:46 am Temat postu:
[quote="AsiaiM"]Odgrzebałam ten temat A my sobie wymyśliliśmy, że rano o godzinie 12 weźmiemy ślub cywilny (mamy taki piekny Pałac Ślubow) a o 16 Koscielny. Zdecydowalismy sie miedzy innymi na to z kilku powodow:
- sesje zdjeciowa chcemy miec dniu slubu, a szkoda nam tracic czasu na weselu i nie chcemy zostawiac gosci,
- przed slubem nie chcemy robic sesji, bo moj narzeczony, moze mnie w suknie zobaczyc dopiero przed slubem;
- wiec wpadlismy na pomysl, ze przyjedzie po mnie do domu, tak tradycyjnie, bedzie blogoslaienstwo i wszystkie te ceremonie i pojedziemy na cywilny, od razu po cywilnym na sesje zdjeciowa, a po sesji do kosciola,
- w ten sposob zachowamy tradycje, ze tylko przed slubem moze mnie zobaczyc, zrobimy sesje tak, by nie tracic wesela'
- dodam, ze gosci zapraszamy na koscielny, na cywilnym beda tylko najblizsi i swiadkowie.
I wilk syty i oca cała.[/quote]
Podoba mi się ten pomysł
[quote="Katrin"]A ja bym za żadne skarby nie rozdzieliła ślubu nakościleny i cywilny teraz, gdy można wziąść ślub konkordatowy. Nie zrezygnowałabym z podpisywania dokumentów podczas mszy zaraz po złożeniu przysięgi i obraczkach... dla nas to była naprawdę wyjątkowa chwila... Miesiąc po naszym ślubie byliśmy na ślubie znajomych, którzy kilka miesięcy wcześniej wzięli ślub cywilny i gdy zabrakło u nich tego elementu podpisywania dokumentów, to czegoś nam w tym wszystkim brakowało...[/quote]
A my na ślubie kościelnym wpisywaliśmy się do kościelnej księgi ślubów, więc też było podpisywanie
My chcieliśmy najpierw konkordatowy, potem wyszło, jak wyszło i powiem Wam, że nie żałuję. Miałam dwa śluby i było pięknie na obu. Ślub cywilny też może być piękny. Kościelny zawsze był dla mnie ważny, ale żoną czuję się już od cywilnego
A co do nazwisk przy zapowiedziach itp. Ksiądz wpisał moje panieńskie nazwisko, mimo iż chciałam nowe... no ale będzie mu to wybaczone. Jak wpisywaliśmy się do kościelnej księgi ślubów spytałam się go, jak się mam podpisać, to powiedział, że już nowym, bo w sumie od 3 miesięcy się tak nazywam _________________ Kochamy Cię, Bogusiu!
[img]http://s2.suwaczek.com/201201111565.png[/img]
Kochamy Cię, Jadziu!
[img]http://s9.suwaczek.com/201408301765.png[/img]
http://bubinkowo.blogspot.com
Skąd: Katowice Data ślubu: 06.08.2011/13.08.2011 Wiek: 37
Wysłany: Pią Cze 18, 2010 1:21 am Temat postu:
My planujemy wziąć osobno ślub cywilny i osobno (kilka dni później) kościelny.
Nie jesteśmy zwolennikami ślubu konkordatowego, ponieważ lubimy tradycję z podziałem na cywilny i kościelny To ma swój urok. Owszem, może jest więcej formalności do załatwienia, ale nam to nie przeszkadza _________________ [img]http://s6.suwaczek.com/20110813570117.png[/img]
zaręczyny-niespodzianka: 21.03.2010
[img]http://s9.suwaczek.com/200903212338.png[/img]
A my za miesiąc bierzemy cywilny, a za niecały rok kościelny.
Dlaczego?
Poza oczywistym powodem, którym jest miłość są jeszcze dwa:
1) Mam syna z poprzedniego związku, a Miś chce go jak najszybciej przysposobić, żeby był oficjalnie jego pełnoprawnym tatą a nie tylko z nazwy no i żebyśmy mieli w trójke to samo nazwisko (teraz każdy ma inne, Miś swoje, ja panieńskie, A syn po biologicznym, który nie utrzymuje z nim kontaktu)
2) chcemy kupić mieszkanie, a do tego potrzebny nam kredyt a więc i ślub
Oczywiście ktoś może powiedzieć, że można bybyło brać poprostu wcześniej konkordatowy. Jednak to nie wchodzi w gre, ponieważ Miś nie ma bierzmowania (że tak powiem jest słabej wiary) a ja jestem wierząca i zależy mi na ślubie kościelnym no i oczywiście całej uroczystości weselnej dla rodziny
Dlaczego?
A po co kosicelny?
chcemy tylko cywilny rodzina jakos to przegryłza ale łudzi sie tym, ze moze kiedys sie zdecydujemy na koscielny.
Mieszkamy razem 1,5 roku jestesmy prze szczesliwi
Chcemy nas zwiazek ucementowac po prostu jakos formalnie
BO jak nie ma milosci, zrozumienia, szacunku to nawet najpiekniejszy slub nic nie zmieni
[quote="anetuniunia"]wiec wierzacy pewnie chca ,,ucementowac'' przed Bogiem pewnie ,,dlatego'' i ,,po to '' koscielny [/quote]
spodobało mi się gdzie funkcja Lubię to?
Anetuniunia _________________ [url=http://daisypath.com][img]http://davf.daisypath.com/be2Up2.png[/img][/url]
Możesz czytać tematy Nie możesz pisać nowych tematów Nie możesz odpowiadać w tematach Nie możesz zmieniać swoich postów Nie możesz usuwać swoich postów Nie możesz głosować w ankietach