Dołączył: 15 Sty 2008 Posty: 1355 Pomocy: 2 Skąd: Peterborough UK Data ślubu: 28 CZERWIEC 2008 Wiek: 42
Wysłany: Pon Maj 12, 2008 11:35 am Temat postu:
Może nie jestem jestem ekspertem, ale według mnie to jesteście za młodzi na tak powazny krok. Tacy nie przygotowani do rozpoczęcia samodzielnego życia _________________ [img]http://www.suwaczek.pl/cache/69fd3e837a.png[/img]
[url=http://lilypie.com][img]http://bd.lilypie.com/JBlE0/.png[/img][/url]
Dołączył: 31 Maj 2007 Posty: 24320 Pomocy: 24 Skąd: Chorzów Data ślubu: 23 czerwca 2007 Wiek: 45
Wysłany: Pon Maj 12, 2008 12:19 pm Temat postu:
[quote="olszty-agnieszka"]Taki ślub to mi nie odpowiada, a nawet i za rok by nie było wesela bo po prostu nie chcemy. Za rok to może będzie dziecko.[/quote]
Bardzo wam sie spieszy ze wszystkim, widze
A za 2 lata może być rozwod, i co? Bo co nagle to po diable... _________________ [img]http://s7.suwaczek.com/20070623040114.png[/img]
[img]http://lb3f.lilypie.com/TikiPic.php/8Itwi8q.jpg[/img][img]http://lb3f.lilypie.com/8Itwp2.png[/img] [img]http://s2.pierwszezabki.pl/018/018135990.png[/img]
Skąd: Inowrocław, teraz Gdynia Data ślubu: 04.09.2010 Wiek: 36
Wysłany: Pon Maj 12, 2008 12:25 pm Temat postu:
No coż...Troche wcześnie to wszystko. Ja co prawda w wieku 18 lat też myślałam dość poważnie o życiu, ale chyba nie aż tak... A 2 lata to krótko. Ja z Jakubem moim też jestem 2 lata i sama wiem że to jest krótko. _________________ [url=http://www.wyjdzzamnie.pl][img]http://www.wyjdzzamnie.pl/suwaczki/suwaczek-28956.png[/img][/url]
[url=http://slub-wesele.pl][img]http://suwaczek.com/200706233826.png[/img][/url]
[url=http://www.agatka88.blogislubne.pl][img]http://www.blogislubne.pl/suwaczek/s-3610e779.png[/img][/url]
"W maleńkiej obrączce uczuć świat cały.
Miłość, obowiązek, wzniosłe ideały.
Posłuchałabym rad koleżanek i jak tak bardzo wam zależy to wzięła tylko cywilny a poczekała z kościelnym. Ja z moim narzeczonym już od dwóch lat mieszkam i jak już się jest ze sobą razem dzień w dzień w chumorze czy nie itd to dużo się może zmienić. Warto najpierw spróbować jednak czy taka codzienność przy waszej szalonej i zbuntowanej młodej miłości się przyjmie. Łatwo kochać w sytuacji gdy rodzice zakazują spotkań gdy się jest zbuntowanym młodym i szalonym a trudniej w codzienności gdy trzeba zadbać o dom, walczyć z rachunkami i obowiązkami. Wiem że teraz myślisz że ci marudzimy ale naprawdę w Twoim wieku też przeżywałąm taką miłość szaloną wielką itp i Bogu dziękuję że czekałam ze ślubem do skończenia studiów i do momentu kiedy będę miała pewną pracę. Teraz mogę się decydować na taki krok bez wahania. Czy wy np. próbowaliście pomieszkać razem? macie w ogóle gdzie mieszkać po ślubie? Albo byliście ze sobą non stop dłużej niż np tydzień na wakacjach? _________________ [url=http://slub-wesele.pl][img]http://www.slub-wesele.pl/suwaczki/200508040926.png[/img][/url]
Chyba koleżanka ma już dość naszych porad, bo sie nie odzywa. Mam nadzieje że jej sie poukłada _________________ [url=http://slub-wesele.pl][img]http://www.slub-wesele.pl/suwaczki/200508040926.png[/img][/url]
Smutne bo byłby to dowód właśnie na młodość jeszcze i brak dojrzałości. _________________ [url=http://slub-wesele.pl][img]http://www.slub-wesele.pl/suwaczki/200508040926.png[/img][/url]
Mój narzeczony ma stałą pracę ja ją mam ale jeszcze umowy nie podspisałam. I mamy gdzie mieszkać, czyli narzeczony sprawił nam takie małe mieszkanko ale myślimy, że kiedyś będzie nas stać na domek. Ja jeszcze mieszkam z rodzicami i może nie poczułam jak utrzymać mieszkanie w pożadku i ładzie i z płaceniem rachunków też nie miałam styczności ale to się wkrótce zmieni. Ale mój narzeczony ma z tym styczność ponieważ on już prawie dwa lata mieszka sam no i pomaga swojej mamie. _________________ Agnieszka:)
Życzę Wam dużo szczęścia ale mimo to radzę ślub cywilny rok wspólnego pomieszkania i wtedy kościelny A co z nauką??? Uczycie się jeszcze??? _________________ [url=http://slub-wesele.pl][img]http://www.slub-wesele.pl/suwaczki/200508040926.png[/img][/url]
Dołączył: 31 Maj 2007 Posty: 24320 Pomocy: 24 Skąd: Chorzów Data ślubu: 23 czerwca 2007 Wiek: 45
Wysłany: Sro Maj 14, 2008 6:56 pm Temat postu:
Agnieszka, dopoki nie masz podpisanej umowy w ręce, nie masz pracy tak naprawdę, bo z dnia na dzień może się wszystko odwrócić. _________________ [img]http://s7.suwaczek.com/20070623040114.png[/img]
[img]http://lb3f.lilypie.com/TikiPic.php/8Itwi8q.jpg[/img][img]http://lb3f.lilypie.com/8Itwp2.png[/img] [img]http://s2.pierwszezabki.pl/018/018135990.png[/img]
I pamiętajcie. Wiem że mówię jak stara klecha ale WYKSZTAŁCENIE jest bardzo ważne. Jeśli przez ślub i małżeńskie obowiązki zrezygnujesz z edukacji Ty czy Twój ukochany to potem możecie mieć do siebie nawzajem o to żal. _________________ [url=http://slub-wesele.pl][img]http://www.slub-wesele.pl/suwaczki/200508040926.png[/img][/url]
Wszystkie czasy w strefie CET (Europa) Idź do strony : Poprzedni1, 2, 3, 4, 5, 6Następny
Strona 5 z 6
Możesz czytać tematy Nie możesz pisać nowych tematów Nie możesz odpowiadać w tematach Nie możesz zmieniać swoich postów Nie możesz usuwać swoich postów Nie możesz głosować w ankietach