Dołączył: 04 Sty 2009 Posty: 34039 Pomocy: 109 Skąd: BYDGOSZCZ/ZIELONA GORA Data ślubu: 9.03.2010 /25.09.2010 Wiek: 39
Wysłany: Czw Lis 08, 2012 9:34 am Temat postu:
[quote="Mikołaj1988"]Ja nie mam dowodów że tabletki szkodzą organizmowi owszem. Ale ty też nie nasz dowódow że jest odwrotnie że nie szkodzą organizmowi.
Jednym słowem ja jak i ty nie mamy dowodów tabletki szkodzą bać nie.
[/quote]
tak się akurat składa, ze mam dowody, kilkaset badan na ogromnych populacjach ( populacja to zbiór osób badanych), które jasno i konkretnie wykazują, że jest tak jak piszę ... _________________ [img]http://www.swadba.pl/suwaczki/000131010a31323835333635363030.jpg[/img][URL=http://www.fotosik.pl][img]http://images41.fotosik.pl/256/360e58c04f29ee95.jpg[/img][/URL]
[quote]To co zacytowałam jest ze strony nfz-u czyli organu, który refunduje, więc chyba wiedzą jakie sami maja zalecenia co do refundacji...[/quote]
To by były cyrki gdyby sami nie wiedzieli jakie mają zalecenia refundacji.
Mi jakoś ze 2 miesiące temu wysłali zaproszenie na bezpłatną cytologię Znaczy wkraczam w ten wiek A tak serio, to schowałam kartkę do kieszeni, cytologię robię, od kiedy uprawiam seks i biorę tabsy, więc o mnie się martwić nie muszą Kiedyś prywatnie jak chodziłam, to płaciłam, ale po wrzuceniu pakietu oszczędności robię u siebie w miasteczku bezpłatnie. _________________ [img]http://s4.suwaczek.com/20130705580113.png[/img]
[img]http://www.suwaczki.com/tickers/pv5hynqxdmu2bufv.png[/img]
[img]http://www.suwaczki.com/tickers/atdci09khmort3s6.png[/img]
"Oto jest miłość. Dwoje ludzi spotyka się przypadkiem, a okazuje się, że czekali na siebie całe życie."
Heh, czekanie z pierwsza cytologią do 25 r.ż. to dopiero mądrość
Ja mam co rok robioną od ładnych kilku lat, a mam 24 lata. _________________ [url=https://lilypie.com][img]https://lb4f.lilypie.com/6pVap1.png[/img][/url]
ja po raz pierwszy u gina byłam w wieku 16 lat, a cytologię miałam od 20 roku życia. Dzięki temu o wielu rzeczach wiedziałam wcześnie i były wcześnie wykrywane _________________ [img]http://www.suwaczki.com/tickers/mhsvanli36t2a954.png[/img]
U mnie też cytologia wykryła jakieś paskudztwa i dopiero wtedy gin wiedział czym to leczyć.
A jak chodziłam regularnie biorąc tabsy i miałam co rok cytologię i teraz nie chodzę już to mogę też po roku mieć kolejną czy mam czekać te 2 lata? Bo jak wychodzi II grupa to można co rok robić, nie? _________________ [url=https://lilypie.com][img]https://lb4f.lilypie.com/6pVap1.png[/img][/url]
A II grupy nie trzeba czasem po 3 miesiącach powtórzyć? _________________ [url=http://www.maluchy.pl][img]http://suwaczki.maluchy.pl/li-60286.png[/img][/url]
Dołączył: 12 Wrz 2009 Posty: 35889 Pomocy: 50 Skąd: Radom Data ślubu: 29.05.2010 Wiek: 37
Wysłany: Sob Lis 10, 2012 10:51 am Temat postu:
raczej nie, bo wiele kobiet ma II grupe... funusz by zbankrutował
ja sie musze wybrać na kontrole, ale az mi szkoda.. moj doktor juz nie pracuje w szpitalu gdzie dotychczas, wiec do niego moge jedynie prywatnie (a szczypie mnie wydac 150zł zeby sie dowiedziec ze wszystko ok)... i bede musiala isc do innego lekarza. Nie jestem zbyt zachwycona bo juz odwykłam od comiesiecznego rozkladania nog przed obcą osobą _________________ [img]http://www.suwaczki.com/tickers/wnidej282zkrxyam.png[/img]
[quote]Nie jestem zbyt zachwycona bo juz odwykłam od comiesiecznego rozkladania nog przed obcą osobą[/quote]
Pół biedy jak ginekolog to kobieta. Nie którym kobietą to nie przeszkadza pokazywać swoje miejsca intymne facetowi.
Tak samo jak ja bym musiał iść do Androloga to szukał bym faceta. Nie dał bym rady pokazać swój interes kobiecie.
a tu sie mylisz, bylam u 3 kobiet i u 3 mezczyzn i mezczyzni (zwlaszcza obecny ginekolog) o niebo lepsi. Delikatniejsi i ogolnie nawet w rozmowie jakos pozytywniej.
od jednej ginekolozki jak wyszlam to przez 2 dni mnie wszystko bolalo, taka delikatna byla...
Tak samo jakby moj maz szedl do androloga to tez bym mu kazala isc do kobuiety bo wiem ze byla by inna niz facet.
[quote="czekoladka1987"]ja pierwszy raz jak szlam do faceta to czulam sie dziwnie ale teraz jest mi to naprawde obojetne kto mi miedzy nogi zaglada - lekarz to lekarz.[/quote]
Niby masz rację lekarz to lekarz. No ale. Ja mam za duże opory. Po drugie skoro są faceci androlodzy to czemu miał bym się męczyć i iść do kobiety. A jeśli był by miej delikatny, trudno przemęczę się.
Po za tym uważam że mój interes ma prawo widzieć tylko jedna kobieta czyli moja narzeczona.
dlatego mowie ze lekarz to lekarz, nie dziele ich na kobiety i mezczyzn.
Jak bylam w szpitalu na ginekologii, to akurat nie bylo zadnej kobiety, jak bym miala czekac az sie taka znajdzie to raczej bym od czerwca do tej pory tam siedziala
Możesz czytać tematy Nie możesz pisać nowych tematów Nie możesz odpowiadać w tematach Nie możesz zmieniać swoich postów Nie możesz usuwać swoich postów Nie możesz głosować w ankietach