wazne ze zabki sa ok, a druta juz nie widac przeciez _________________ [url=http://fajnamama.pl][img]http://fajnamama.pl/suwaczki/sbqelmt.png[/img][/url]
no i on nawet nie przeszkadza, tylko najgorsze jest to, ze co pół roku trzeba go serwisować _________________ [img]http://www.suwaczki.com/tickers/tb73jw4zxrg7v59l.png[/img]
[img]http://www.suwaczki.com/tickers/43kt9vvjhufva16e.png[/img][img]http://s2.pierwszezabki.pl/048/0480569c0.png[/img]
he he no dobrze, ale gorzej jak się coś stanie i to tak trzeba leciec _________________ [img]http://www.suwaczki.com/tickers/tb73jw4zxrg7v59l.png[/img]
[img]http://www.suwaczki.com/tickers/43kt9vvjhufva16e.png[/img][img]http://s2.pierwszezabki.pl/048/0480569c0.png[/img]
badzmy dobrej mysli
aa i musze obalic mit, ze w ciazy szybciej zgryz sie prostuje, ja nic takiego nie zauwazylam _________________ [url=http://fajnamama.pl][img]http://fajnamama.pl/suwaczki/sbqelmt.png[/img][/url]
[quote="andżelina"][quote="Migotka"]no i on nawet nie przeszkadza, tylko najgorsze jest to, ze co pół roku trzeba go serwisować[/quote]
Siostra trochę narzeka, go czuje i trochę przeszkadza, ale pewnie jak się przyzwyczai to zapomni, że go w ogóle ma [/quote]
a ile czasu już go nosi? _________________ [img]http://www.suwaczki.com/tickers/tb73jw4zxrg7v59l.png[/img]
[img]http://www.suwaczki.com/tickers/43kt9vvjhufva16e.png[/img][img]http://s2.pierwszezabki.pl/048/0480569c0.png[/img]
oo to długo, mi po paru dniach juz to nie przeszkadzało _________________ [img]http://www.suwaczki.com/tickers/tb73jw4zxrg7v59l.png[/img]
[img]http://www.suwaczki.com/tickers/43kt9vvjhufva16e.png[/img][img]http://s2.pierwszezabki.pl/048/0480569c0.png[/img]
Dołączył: 18 Gru 2007 Posty: 5996 Pomocy: 18 Skąd: Czerwionka-Leszczyny Data ślubu: 28.04.2009 i 25.07.2009 Wiek: 40
Wysłany: Sro Lis 23, 2011 10:15 pm Temat postu:
Ja do 28. roku życia miałam tylko jedną dziurę w zębie. A teraz w ciąży już dwie kolejne. Jeden ząbek wyleczony w lipcu a drugi będzie za tydzień. Zaczyna mnie boleć jak jem, więc już wprost nie mogę się doczekać aż ta sprawa będzie załatwiona. Ból jak ból. No przyjemne to to nie jest, ale da się przeżyć. W końcu poród mnie czeka, to borowanie przy tym to pikuś. _________________ Kochamy Cię, Bogusiu!
[img]http://s2.suwaczek.com/201201111565.png[/img]
Kochamy Cię, Jadziu!
[img]http://s9.suwaczek.com/201408301765.png[/img]
http://bubinkowo.blogspot.com
Dołączył: 12 Wrz 2009 Posty: 35889 Pomocy: 50 Skąd: Radom Data ślubu: 29.05.2010 Wiek: 37
Wysłany: Sro Lis 23, 2011 11:53 pm Temat postu:
dla mnie - kobiety rozczarowanej bolem po cc - cc to pikus przy borowaniu bol zebow to najgorsze co sobie wyobrazam...
luteranka, swoja droga to masz rewelacyjne zeby! ja w 15 roku zycia mialam pierwsze leczenie kanalowe.... a za 1,5 tygodnia dorobie sie pierwszej korony ;/ _________________ [img]http://www.suwaczki.com/tickers/wnidej282zkrxyam.png[/img]
Dołączył: 05 Maj 2010 Posty: 5198 Pomocy: 6 Skąd: Wrocław Data ślubu: 24.07.2010 r. Wiek: 40
Wysłany: Czw Lis 24, 2011 7:48 am Temat postu:
och chciałabym takie zęby, co to się nie dziuruja ja niestety od dziecka miałam już leczone i co jakiś czas gdzieś się ubytki pojawiały /najgorsze, że z zewnątrz mała kropeczka, a w środku nieraz wielka dziura była /
a ból u dentysty był dla mnie zawsze do wytrzymania, oczywiście niecierpię go i zawsze czekałam tylko na moment, kiedy dentysta powie, że koniec borowania i zaczyna wypełniać. Ale ogólnie starałam się znosić to dzielnie no i kontrolować zęby co rusz.
Odkąd 2 lata temu poznałam smak znieczulenia, to już w ogóle lajt jedyne co odzczuwam to niewygoda, że buzia tak dlugo otwarta itp.najgorzej jest tylko, jak trzeba robić skaling, a tu nie ma znieczulenia _________________ [url=http://www.weselinka.pl/][img]http://www.weselinka.pl/suwaczek/3/2010-07-24.png[/img][/url]
[img]http://www.suwaczki.com/tickers/9f7jf71xxdqz9s6u.png[/img][img]http://s2.pierwszezabki.pl/053/0532469a0.png[/img]
[img]http://www.suwaczki.com/tickers/atdcroequyay3nih.png[/img]
Ja 6 zębów plombowałam bez znieczulenia, bo panicznie boję się zastrzyków. Nie bolało mnie, raczej czułam dyskomfort.
Siódmego zęba leczyłam ze znieczuleniem, bo bolał mnie i otumaniona bólem przypadkowo się zgodziłam na znieczulenie
Wszyscy mi opowiadali, że po znieczuleniu to pół twarzy mi zdrętwieje i takie tam, ale to chyba kwestia precyzji lekarza, bo mi zdrętwiała tylko ćwiartka szczęki i trochę wargi.
ja od drzwi mówię " dzień dobry, znieczulenie proszę" mój dentysta nie jest zwolennikiem znieczulania na wszelki wypadek, woli dać zastrzyk gdy w trakcie borowania pojawi się ból - więc zawsze się licytujemy dopóki nie wyjdzie na moje _________________ [img]http://www.suwaczki.com/tickers/qdkki09ks9tspfm5.png[/img][img]http://s2.pierwszezabki.pl/047/047250990.png[/img]
[img]http://www.suwaczki.com/tickers/mjvyp07w0264oz1x.png[/img][url=http://www.suwaczki.com/zabki][img]http://www.suwaczki.com/zabki/images/37a7e5f30f456f5a.png[/img][/url]
Dołączył: 05 Maj 2010 Posty: 5198 Pomocy: 6 Skąd: Wrocław Data ślubu: 24.07.2010 r. Wiek: 40
Wysłany: Czw Lis 24, 2011 11:14 am Temat postu:
moja obecna dentystka zrobiła wielkie oczy, jak byłam pierwszy raz u niej, że jak to nie chce znieczulenia, bo zwykle jej pacjenci wołają już od drzwi, tak jak Ty a ja po prostu nigdy wcześniej nie miałam, zastrzyków nie lubię, więc nie chciałam znieczulenia.
Ona poczatkowo się zgodziła, ale już w trakcie robienia zęba stwierdziła, że ona by jednak wolała żebym wzięła znieczulenie, bo to też komfort dla lekarza _________________ [url=http://www.weselinka.pl/][img]http://www.weselinka.pl/suwaczek/3/2010-07-24.png[/img][/url]
[img]http://www.suwaczki.com/tickers/9f7jf71xxdqz9s6u.png[/img][img]http://s2.pierwszezabki.pl/053/0532469a0.png[/img]
[img]http://www.suwaczki.com/tickers/atdcroequyay3nih.png[/img]
Możesz czytać tematy Nie możesz pisać nowych tematów Nie możesz odpowiadać w tematach Nie możesz zmieniać swoich postów Nie możesz usuwać swoich postów Nie możesz głosować w ankietach