Ja tej pieśni postaram się nie mieć na ślubie, bo u nas na ślubach nagminnie ją grali i to jeszcze na wejście młodych... Na komuniach też co roku się pojawia. Tylko nie wiem co w zamian wymyślić
Na wejście i wyjście chciałabym marsze weselne - Wagnera i Mendelsona
jeszcze to mogę zmienić, one się trochę różnią Ave Maria Bacha od Schuberta, albo w ogóle zrezygnować z tego podczas Ofiarowania bo to i tak krótko trwa
Niestety nie znam się na tego typu muzyce, nie miałam okazji słyszeć poszczególnych wersji Wiem natomiast, że Ave Maria (tylko nie wiem które) jest w naszym kosciele i w okolicznych też nagminnie grane.
No rozumiem że mogło Ci się to znudzić, u nas znów jest taka Pani która to praktycznie śpiewa na wejście każdej parze młodej jeśli sobie życzą za opłatą oczywiście i tak jedni się nią zachwycaja inni nie, mnie sie np. nie podoba uwazam ze ona pieje no ale cóż są gusta i guściki więc wole same skrzypce ale Ave Maria chce bo mi się jeszcze nie znudziło
Dołączył: 18 Gru 2007 Posty: 5996 Pomocy: 18 Skąd: Czerwionka-Leszczyny Data ślubu: 28.04.2009 i 25.07.2009 Wiek: 40
Wysłany: Sro Cze 24, 2009 11:35 am Temat postu:
No u nas Ave Maria nie będzie z wiadomych przyczyn.
Za to puścili nam to z płyty na ślubie cywilnym!! heh
Na wejście chcę marsz Wagnera, na wyjście Mendelssohna. W czasie liturgii zaśpiewa chór dwie pieśni "Ojcowski dom" i "Błogosławieństwo" i wszyscy też dwie pieśni. Prawdopodobnie "Pod Twą obronę" i... nad drugą się jeszcze zastanawiam ("Ojcze z niebios", "Bóg jest miłością" albo.. jeszcze inna, ale teraz wypadła mi z głowy. Jeszcze muszę pogadać z oboistką i skrzypaczką (ewentualnie klarnecistką), czy i co zagrają i w którym momencie liturgii. _________________ Kochamy Cię, Bogusiu!
[img]http://s2.suwaczek.com/201201111565.png[/img]
Kochamy Cię, Jadziu!
[img]http://s9.suwaczek.com/201408301765.png[/img]
http://bubinkowo.blogspot.com
No na wyjście to ja też oczywiście marsz Mendelssohna ale to już grane przez organiste.
Zaintrygowałaś mnie tym Wagnerem hmm musze sobie posłuchac jak to leci
Heh, posłuchałam sobie obie wersje na wrzucie i tę Schuberta grają właśnie u nas na wejście i też często jest jakaś laska, która wyje do tej piosenki (rzadko zdarza się naprawdę utalentowana śpiewaczka, której ładnie wychodzi).
A tę drugą wersję okazało się, że też znam, nie wiedziałam tylko, że to też Ave Maria jest
Byłam przekonana, że skoro to ta sama piosenka, to podobne będą, a to praktycznie inne melodie.
Wagner to przecież jeden z dwóch (ten drugi to oczywiście Mendelssohn) najbardziej znanych marszy weselnych
I tak jak LuterAnka - chcę go na wejście, a Mendelssohna na wyjście
Podoba mi się całkiem pomysł z marszem Wagnera na początek i Mendelsona na koniec. Po wysłuchaniu kilku nagrań proponowanych przez Was bardzo podoba mi się też ten:
Pachelbel's canon in D Major
http://www.youtube.com/watch?v=sYBDmVCiUF8&feature=related
Z resztą wszystko obgadam z naszym organistą, mam nadzieję, że mi fajnie podpowie i wybierzemy coś ładnego i odpowiedniego na mszę ślubną. _________________ [url=http://www.wyjdzzamnie.pl][img]http://www.wyjdzzamnie.pl/suwaczki/suwaczek-38466.png[/img][/url]
Tylko czemu Pan Młody na ostatnim filmiku idzie do ołtarza uczepiony naszej Katrin?? Chyba odwrotnie powinno się trzymać. _________________ [url=http://www.wyjdzzamnie.pl][img]http://www.wyjdzzamnie.pl/suwaczki/suwaczek-38466.png[/img][/url]
Dołączył: 14 Sie 2008 Posty: 12479 Pomocy: 19 Skąd: Zduńska Wola Data ślubu: Chcę o niej zapomnieć Wiek: 38
Wysłany: Nie Lut 28, 2010 8:55 am Temat postu:
[quote="mondy"]Podoba mi się całkiem pomysł z marszem Wagnera na początek i Mendelsona na koniec. Po wysłuchaniu kilku nagrań proponowanych przez Was bardzo podoba mi się też ten:
Pachelbel's canon in D Major
http://www.youtube.com/watch?v=sYBDmVCiUF8&feature=related
Z resztą wszystko obgadam z naszym organistą, mam nadzieję, że mi fajnie podpowie i wybierzemy coś ładnego i odpowiedniego na mszę ślubną.[/quote]
Uwielbiam ten utwór (tylko niekoniecznie w tym wykonaniu) Chciałam go nawet zeby nam zagrali, ale skrzypek powiedział, że wtedy konieczne byłoby zatudnienie drugiego skrzypka (bo tam partie skrzypiec sie wymieniają ). A to wiązałoby sie z kosztem za usługę 650 zł (a nie juz 450zł). I dlatego zamiast tego będzie "Aria na strunie G"
Ach, no i ta moja ukochana "Misja" z postu [b]Yzmy[/b] _________________ [img]http://img822.imageshack.us/img822/755/98022762.jpg[/img] [img]http://www.suwaczek.pl/cache/25fb985604.png[/img]
[img]http://www.suwaczek.pl/cache/ee5849e49b.png[/img] Moje trzecie dziecko www.logomama.pl
Możesz czytać tematy Nie możesz pisać nowych tematów Nie możesz odpowiadać w tematach Nie możesz zmieniać swoich postów Nie możesz usuwać swoich postów Nie możesz głosować w ankietach