kompletnie nie wiem jak Ci doradzic bo nigdy nie bylam w takiej sytuacji.... ale metoda na zaklepanie i i powiedzenie mu o tym po fakcie wydaje mi sie zla ...jesli chodzi o wycieczkofoba
hmm moze sproboj poszukac przyczyny ... a np. mialam problem zeby G. w pewnej kwestii ale to to byl skutek tego ze jego ojciec tak sie zachowywal... moze rodzice Twojego narzeczonego nie za czesto gdzies z nim jezdzili... skoro najbardziej lubu tv i kilkuminutowe spacery to moze nie lubu zbednego kontaktu z ludzmi... moze go krepuja ludzie...albo ma ich dosc bo spotyka sie z nimi w pracy i po niej chce miec spokoj pogadaj z nim dlaczego nie chce pojechac.... i nadmien ze Ty tez masz swoje potrzeby, ze jestescie mlodzi i kiedy bedziecie zwiedzac swiat jak nie teraz ? uswiadom mu ze zwiazek to kompromis.... on swoim zachowaniem zmusza cie to rezygnacji ze swoich marzen ... teraz jeszcze mozesz pojechac z rodzicami a co bedzie po slubie? jesli teraz tego nie ruszysz to potem bedzie po jablkach najwazniejsze poznac przyczyny jego zachowania... bo uwierz mi to nie jest normalne... on musi miec jakis problem z tymi wyjazadmi ...sprobuj sie dowiedziec jaki _________________ [url=http://daisypath.com][img]http://daisypath.com/pic/2009/11/05/FOnz.jpg[/img][img]http://davf.daisypath.com/9of6p1.png[/img][/url]
[url=http://lilypie.com][img]http://lb2f.lilypie.com/Jokwp2.png[/img][/url] • •[img]http://s2.pierwszezabki.pl/036/0360649a0.png[/img]
eks chlopak mojej przyjaciolki tak mial,nawet nie zdazylismy sie go o cos zapytac,a ten sie juz nie zgadzal. tylko ze jem chodzilo glownie o pieniadze,bo na wszystko mu bylo szkoda(wkoncu bylo mu szkoda nawet na paliwo do auta,zeby jezdzic do mojej kolezanki) noi sie rozstali
wiec moze Twojemu facetowi tez chodzi o pieniadze,skoro planujecie slub i chce cos zaoszczedzic? ale nie twierdze ze az tak bardzo jak w podanym wyzej przykladzie
przez ostatnie dni trochę go rozgryzłam. Prawdą jest jak pisałyście, że jego rodzice nigdy nigdzie nie zbierali dzieci. Dzieci miały pomagać w gospodarstwie a nie zajmować się bzdurami. W tym aspekcie się różnimy, bo moi rodzice od wczesnych lat zabierali mnie i później siostrę na wycieczki - choćby na niedzielę do pobliskich miasteczek itd.
Janusz nie odczuwa potrzeby wyjazdów, poznawania nowych miejsc itp... A szkoda, bo czasem fajnie zmienić otoczenie.
Pieniądze też... Do wesela rok, Janusz stara się odłożyc jak najwięcej.
Co do moich rodziców - wcześniejsze wspólne wyjazdy mu nie przeszkadzały... Ale zawsze były jednodniowe.Może bał sie perspektywy mieszkania z nimi
A co podróży poślubnej, to naprawdę nie muszę jechać gdzieś daleko, chociaż różne miejsca mi sie marzą... Ważne, żeby z nim.
Mam nadzieję, że mój kochany przyszły mąż, przez ten rok i 2 dni jakie zostały do ślubu trochę się wyrobi i zaczniemy jeździć choćby na jednodniowe lub weekendowe wycieczki... _________________ [img]https://www.suwaczki.com/tickers/piu3flw1k3o6vuhd.png[/img]
Dołączył: 11 Maj 2009 Posty: 145 Pomocy: 1 Skąd: wrocław, kielce Data ślubu: 25.08.2007 Wiek: 42
Wysłany: Sro Lip 08, 2009 2:01 pm Temat postu:
Może wypróbuj taką metodę aby jechac tam gdzie pogłebi swoje zainteresownia. , np. jak lubi egzotyczne zwiezrzeta to chocby do zoo. Jeśli na takich wycieczkach znajdzie coś dla siebie to może zmieni się jego podejście. Możecie jeżdzic też z bliską wam parą , przy okazji weselej jak i na benzynie troszke taniej. _________________ [img]http://suwaczki.waszslub.pl/img-2007082501301330.png[/img]
Miłosć ogarnia całe życie kobiety, jest jej więźniem i jej niebem....
może coś uda nam się podziałać po kilku rozmowach wyjazd tylko we dwoje zaczyna mu się podobać i bynajmniej nie o zwiedzanie maista tu chodzi _________________ [img]https://www.suwaczki.com/tickers/piu3flw1k3o6vuhd.png[/img]
[quote="paulina7"]może coś uda nam się podziałać po kilku rozmowach wyjazd tylko we dwoje zaczyna mu się podobać i bynajmniej nie o zwiedzanie maista tu chodzi [/quote]
he he kusicielka
my tak się wybieramy od maja do Nałęczowa, i w końcu się wybieramy, jakoś w przyszłym tygodniu, i ja tak sobie myślałam, czy by go nie namówić na nocleg w Kazimierzu Dolnym, w miejscu, do którego pojechaliśmy jako znajomi, a wróciliśmy jako para a on mi wczoraj wysyła link do jakiegoś obiektu noclegowego czyta w moich myślach, chyba
Nam też się kilka razy tak zdarzyło, ze ja o czymś myślałam a on mi to samo zaproponował Fajnie tak poczuć, że ktoś czyta ci w myślach i rozumie bez słów
[quote="WIOLA"]. Może pokaż mu jakieś zdjęcia z miejsc gdzie chciałabyś jechać w książce albo internecie, opowiedz mu jakieś ciekawostki może to pomoże. [/quote]
Ja tak namówiłam mojego K. na wyjazd nad jezioro żywieckie - pokazałam mu na zdjeciach górę Żar, zapory, elektrownię w Porąbce, rowerki wodne, jezioro... No i pojechaliśmy, był zachwycony moim pomysłem.
Tylko ja go nie muszę na siłę wyciągać. On lubi podróże. My zaś mamy problem z zaplanowaniem czegoś konkretnego. Jesteśmy tak zabiegani, że jak przychodzi weekend, to nie chce nam się myśleć gdzie by tu pojechać, bo w wyjeździe musimy mieć jakiś cel. W przypadku Porąbki były to te atrakcje, które mu na fotkach pokazałam.
Ja kilkakrotnie byłam w tamtych okolicach, na Żarze byłam pierwszy raz jak jeszcze kolejki linowej nie było. Były mojej siostry miał tam domek letniskowy i dosyć często tam bywaliśmy. Bardzo mi się tam podobało i koniecznie chciałam tamte okolice pokazać mojemu W Żywcu był, ale Żaru nie zwiedził. Wycieczka się udała
[quote="Wiolka:)"]w takich sytuacjach takie obietnice zazwyczaj pomagaja [/quote]
heh, z rodzicami by nic z tego nie wyszło pewnie dlatego nie chciał jechać. Jak coś konkretnego zdecydujemy to się pochwalę _________________ [img]https://www.suwaczki.com/tickers/piu3flw1k3o6vuhd.png[/img]
o, mała zmiana planów
Nałęczów/Kaziemierz - wymieramy się w poniedziałek, ale bez noclegu, a w czwartek do Wawy jedziemy połazić nie dał się namówić na spotkanie 1.08, niestety
i prawdopodobnie 3-10 jezioro, ale to zależy, czy domek będzie wolny jakiś.
Możesz czytać tematy Nie możesz pisać nowych tematów Nie możesz odpowiadać w tematach Nie możesz zmieniać swoich postów Nie możesz usuwać swoich postów Nie możesz głosować w ankietach