nie, ale z chłopakiem którego kochałam
urodzinki mam w maju a męża znam od października 2007 _________________ [url=http://www.maluchy.pl][img]http://suwaczki.maluchy.pl/li-53141.png[/img][/url]
to znów podobnie jak ja wzięłam ślub po 2 latach znajomości z mężem Ty jeśli dobrze liczę po 1,5 _________________ [url=http://www.slubneserca.pl][img]http://www.slubneserca.pl/suwaczki-slubne/3/2008-08-15+13%3A00/suwaczek_slubny.jpg[/img][/url]
Dołączył: 14 Kwi 2008 Posty: 28077 Pomocy: 93 Skąd: Radom Data ślubu: 10.10.2009 Wiek: 41
Wysłany: Pon Maj 04, 2009 10:57 pm Temat postu:
Pamiętam że to było w wakacje po pierwszym roku studiów ale nie wiem czy miałam wtedy skończone 19 czy 20... _________________ [img]http://www.suwaczki.com/tickers/43kt9vvj8429zypw.png[/img][img]http://www.suwaczki.com/zabki/images/89111956767829e2.png[/img]
[img]http://www.suwaczki.com/tickers/km5s8ribrdr23q42.png[/img]
[img]http://images40.fotosik.pl/124/db23c73d271316da.gif[/img]
Dołączył: 05 Maj 2009 Posty: 21825 Pomocy: 20 Skąd: Radzymin/Warszawa Data ślubu: 30.05.2009 Wiek: 42
Wysłany: Wto Maj 05, 2009 9:24 am Temat postu:
15 ... ciutkę wcześnie zaczęłam :p ... ale to był tylk jeden jedyny raz do następnego czekałam już prawie 3 lata _________________ [img]http://www.suwaczki.com/tickers/iv09vcqgebh0fe1v.png[/img]
Dołączył: 18 Lut 2008 Posty: 6598 Pomocy: 16 Skąd: Radom Warszawa Data ślubu: 13 czerwca 2009r Wiek: 39
Wysłany: Sro Maj 06, 2009 10:44 am Temat postu:
ja miałam 17 lat .... po raz 1szy kochałam sie z wówczas moją (jak mi sie wydawało) połówką ...... to było z miłości i z moja pierwszą miłością , nie żałuję _________________ ......................................................................
[url=http://www.maluchy.pl][img]http://suwaczki.maluchy.pl/sl-33509.png[/img][/url]
....................................................... .............
[URL=hhttp://www.suwaczek.pl/][img]http://www.suwaczek.pl/cache/3dcc000de1.png[/img][/URL]
Paula wlasnie to jest wazne, zeby potem nie zalowac... bo wielu osobom sie wydaje, ze to juz ta jedyna druga polowa, kochaja sie a potem sie rozchodza i czuja niesmak...
nie decydujemy sie na biale malzenstwo, tylko na razie taki stan jest poniewaz mamy pewien problem natury psychicznej, ktory powoli powoli rozwiazujemy.
Możesz czytać tematy Nie możesz pisać nowych tematów Nie możesz odpowiadać w tematach Nie możesz zmieniać swoich postów Nie możesz usuwać swoich postów Nie możesz głosować w ankietach