My chcieli byśmy ze 2 lata żeby się nacieszyć sobą pozwiedzać to co bardo byśmy chcieli a czego nie da się z malutkim dzieciątkiem:) _________________ [img]http://s5.suwaczek.com/20090628560113.png[/img]
[img]http://s8.suwaczek.com/200704270725.png[/img]
w ciaze zaszłam majac 20 lat. Nacieszyc sie soba mozna gdy jest malenstwo w domu, wtedy kazda chwila spedzona sam na sam z partnerem jest wyjatkowa i bardziej sie ja docenia _________________ [url=http://lilypie.com][img]http://lbyf.lilypie.com/TikiPic.php/joDoGnl.jpg[/img][img]http://lbyf.lilypie.com/joDop1.png[/img][/url]
Dołączył: 31 Maj 2007 Posty: 24320 Pomocy: 24 Skąd: Chorzów Data ślubu: 23 czerwca 2007 Wiek: 45
Wysłany: Sro Mar 18, 2009 9:05 pm Temat postu:
Zgadzam sie z Odą. Wtedy na pewno kazda chwila jest jeszcze bardziej wyjatkowa, jesli sie ja zajdzie przy malym dziecku. A jesli sie bardzo dlugo odklada decyzje o dziecku mimo, ze sa mozliwosci i warunki aby dziecko sie pojawilo, to mozna sie niestety do takiej sytuacji przyzwyczaic i zawsze potem bedzie to jeszcze nie ten czas. _________________ [img]http://s7.suwaczek.com/20070623040114.png[/img]
[img]http://lb3f.lilypie.com/TikiPic.php/8Itwi8q.jpg[/img][img]http://lb3f.lilypie.com/8Itwp2.png[/img] [img]http://s2.pierwszezabki.pl/018/018135990.png[/img]
Dołączył: 01 Sty 2009 Posty: 2468 Pomocy: 4 Skąd: Kraków Data ślubu: 24.04.2010 Wiek: 38
Wysłany: Sob Mar 21, 2009 7:11 pm Temat postu:
ja chciałabym tak w wieku 26, 27 lat.. a jak wyjdzie to zobaczymy... jak dla mnie lepiej wcześniej niż za późno _________________ [img]http://www.abcslubu.pl/suwaczki/2010_04_24_102_1.png[/img][img]http://s2.pierwszezabki.pl/051/0510969b0.png[/img]
[img]http://www.suwaczki.com/tickers/3jvzj44jd8c6low7.png[/img]
ja poki co nie mam ochoty na macierzynstwo, mysle ze tak zaraz po 30... _________________ [img]http://www.slub-wesele.pl/suwaczki/20090808580113.png[/img]
Dołączył: 15 Mar 2009 Posty: 342 Pomocy: 3 Skąd: Warszawa/ Innsbruck Data ślubu: 23.05.2009 Wiek: 38
Wysłany: Nie Mar 22, 2009 1:34 am Temat postu:
Ja zaszlam w ciaze majac lat 21 - urodzilam majac juz 22 . Jestem szalenie szczesliwa, ze tak sie stalo, dzidzia byla zaplanowana, chciana, oczekiwana i najcudowniejsza na swiecie. Ale musze tutaj tez napisac, ze u mnie bardzo wczesnie sie odezwal instynkt macierzynski - majac 19 lat, zaraz po maturze po prostu skrecalo mnie z zazdrosci jak widzialam jakas mame z malenkim niemowlaczkiem.
Mialam wielkie szczescie, ze moj maz, ktory jest tylko rok odemnie starszy takze kocha dzieci i ma do nich cudowne podejscie. Razem zdecydowalismy sie na dziecko i jestesmy przeszczesliwi - tylko teraz jest jedna mala roznica moj maz juz by chcial kolejne a ja chce poczekac jeszcze z 2 lata _________________ [img]http://img.weddingcountdown.com/ticker/bauxp11tq.png[/img]
[quote="Rasadu"]Idealny wiek na dzień dzisiejszy dla nas to 25 lat czyli za 3 lata Nic się nie stanie jak będzie rok wcześniej, choć jakby zdarzyła się teraz to otwarcie przyznam że radość moja nie byłaby tak wielka jak w przypadku 24 czy 25 lat
[/quote]
znalazłam i sie wypowiadam
Od jakiegoś czasu mam wstręt do dzieci Jak widze jakiegoś malucha to aż mam grymas na twarzy a jak jeszcze sie ubrudzi czymś lub łapki ma brudne to mnie odtrąca To głupie co teraz napiszę ale prawdziwe. Teraz mam okres w życiu kiedy jest fantastycznie, mało obowiązków, wielka miłość i własne pieniądze. Żyje nam się naprawdę fajnie, nie odmawiamy sobie niczego i źle bym się czuła tracąc to w tej chwilii Bo jakoś nie umiem sobie wyobrazić że w ciągu trzech godzin kupuję 3 pary butów mając małe dziecko
W życiu chodzi chyba o to żeby się spełniać cały czas w innych dziedzinach, ja spełniłam się właśnie w sferze "domowej". Mam swojego męża, mieszkamy razem jest cudownie. Teraz chcę sie spełnić w roli pracownika, "ustawić" się Nie dla dziecka, dla siebie samej. O macierzyństwie przestaję myśleć. Jestem na etapie "mieć" a do etapu "dawać" jeszcze trochę mi brakuje _________________ [url=http://www.slubneserca.pl][img]http://www.slubneserca.pl/suwaczki-slubne/3/2008-08-15+13%3A00/suwaczek_slubny.jpg[/img][/url]
Dołączył: 14 Kwi 2008 Posty: 28077 Pomocy: 93 Skąd: Radom Data ślubu: 10.10.2009 Wiek: 41
Wysłany: Pon Mar 30, 2009 10:16 pm Temat postu:
A ja już się nie mogę doczekać. Nawet teraz jak mi sie spóźniał okres to po cichu już sobie myślałam że może JUŻ. Nawet to że trzeba by było przesuwać termin ślubu i załatwiać wszystko w pośpiechu nie wydawało mi się takie straszne. Tylko dużo stresu by miał ten maluszek od samego początku więc lepiej że jednak przyszła @.
Tak więc zabieramy się do roboty zaraz po ślubie
Rasadu ja w Twoim wieku miałam tak samo. Nie lubiłam dzieci i vice versa. Każda z nas ma jakiś zegar biologiczny w sobie i nic wbrew sobie robic nie powinna _________________ [img]http://www.suwaczki.com/tickers/43kt9vvj8429zypw.png[/img][img]http://www.suwaczki.com/zabki/images/89111956767829e2.png[/img]
[img]http://www.suwaczki.com/tickers/km5s8ribrdr23q42.png[/img]
[img]http://images40.fotosik.pl/124/db23c73d271316da.gif[/img]
My juz tez nie mozemy sie doczekac! J najlepiej zaraz w noc poslubna wzialby sie do roboty a ja nie mialabym nic przeciwko..Kiedys myslalam ze po slubie bede chciala sie nacieszyc małżeństwem,ale co w tym przeszkadza dzidzia?!na moje jeszcze bardziej umocni zwiazek.Moja przyjaciolka niedawno urodziła córeczkę,ktora jest śliczniutka,kochaniutka..Często tez na ulicy zagladam do wozkow..Nie ma co odkladac jak przyjdzie to bedzie! Jest tyle kobiet ktore chca a nie moga i to by bylo nie fair nie chcac gdy natura daje.. _________________ [url=http://www.maluchy.pl][img]http://suwaczki.maluchy.pl/li-47707.png[/img]
Możesz czytać tematy Nie możesz pisać nowych tematów Nie możesz odpowiadać w tematach Nie możesz zmieniać swoich postów Nie możesz usuwać swoich postów Nie możesz głosować w ankietach