Dołączył: 05 Gru 2010 Posty: 8431 Pomocy: 6 Skąd: Kraków Data ślubu: 20.08.2011 Wiek: 34
Wysłany: Czw Lut 16, 2012 1:10 pm Temat postu:
ja jeszcze nie próbowałam, mam już olej rycynowy ale póki co muszę się wykurować... _________________ [url=http://lilypie.com][img]http://lbyf.lilypie.com/O2stp2.png[/img][/url]]
[url=http://daisypath.com][img]http://davf.daisypath.com/OLthp2.png[/img][/url]
słusznie
zrobiłam sobie też wczoraj olej kokosowy na włosy, też dobrze zadziałał, bo mimo że mi się przetłuszczają u góry, to niżej są suche i chcę je nawilżyć. Oczywiście na większe, dłuższe efekty muszę jeszcze poczekać _________________ [img]http://www.suwaczki.com/tickers/mhsvanli36t2a954.png[/img]
Dołączył: 05 Maj 2010 Posty: 5198 Pomocy: 6 Skąd: Wrocław Data ślubu: 24.07.2010 r. Wiek: 40
Wysłany: Czw Lut 16, 2012 1:29 pm Temat postu:
ooo to muszę spróbować z kokosowym, bo od koleżanki miałam trochę na spróbowanie do włosów i bardzo mi przypasował - a do tego tak pięknie pachniał. Muszę sobie zamówić! _________________ [url=http://www.weselinka.pl/][img]http://www.weselinka.pl/suwaczek/3/2010-07-24.png[/img][/url]
[img]http://www.suwaczki.com/tickers/9f7jf71xxdqz9s6u.png[/img][img]http://s2.pierwszezabki.pl/053/0532469a0.png[/img]
[img]http://www.suwaczki.com/tickers/atdcroequyay3nih.png[/img]
a przepraszam, ale spytam- jakie masz włosy? ja się trochę wahałam czy do moich dawać, czy nie będzie za bardzo obciążał, ale no zobaczę jak będzie,
i tak do twarzy też było ryzyko, ale mimo że mam cerę mieszaną, to jednak potrzebowałam czegoś, co nieco nawilża,a nie tak suszy.
A tak w ogóle próbowałam też z parówką i pod prysznicem- jest ok, ale mnie chyba najlepiej działa tradycyjnie z ręczniczkiem na twarzy.
Teraz szukam czegoś, żeby oczyścić sobie wągry, ale właśnie nie wiem jak ;/ _________________ [img]http://www.suwaczki.com/tickers/mhsvanli36t2a954.png[/img]
Dołączył: 05 Maj 2010 Posty: 5198 Pomocy: 6 Skąd: Wrocław Data ślubu: 24.07.2010 r. Wiek: 40
Wysłany: Czw Lut 16, 2012 4:54 pm Temat postu:
włosy mam raczej cienkie i niezbyt gęste, do tego szybko przetłuszczają mi się przy głowie, a końce mają tendencje do przesuszania, więc też miałam opory przed olejowaniem, ale jak poczytałam to stwierdziłam, że muszę spróbować. i byłam zadowolona z efektu bardzo. w miedzyczasie skróciłam dużo włosy i przestałam rozjaśniać, więc wszystko razem bardzo poprawiło ich stan.
Jeśli chodzi o cerę, to przez dłuższy czas myślałam, że mam mieszaną. Używałam tylko kosmetyków do takiej skóry, kremy tylko lekkie, które momentalnie się wchłaniają. Ale było coraz gorzej, buzia momentalnie się błyszczała i zaczęły się pojawiać wypryski. WIedziałam, że na trądzik już o wiele za późno i wreszcie trafiłam do mądrej kosmetyczki, która uświadomiła mi, że mam mega suchą skórę i kosmetyki, których używam nic jej nie dają i równie dobrze mogłabym się niczym nie smarować.
Dlatego zaczęłam przede wszystkim nawilżać skórę - od zewnątrz i od środka. Poza tym poszłam bardziej w stronę naturalnych kosmetyków, więc te olejowe historie od razu mi się spodobały. Tylko przez te naczynkowość muszę uważać z tym rozpulchnianiem buzi gorącym ręcznikiem czy parą.
Ale ogólnie jest o niebo lepiej niż wczesniej _________________ [url=http://www.weselinka.pl/][img]http://www.weselinka.pl/suwaczek/3/2010-07-24.png[/img][/url]
[img]http://www.suwaczki.com/tickers/9f7jf71xxdqz9s6u.png[/img][img]http://s2.pierwszezabki.pl/053/0532469a0.png[/img]
[img]http://www.suwaczki.com/tickers/atdcroequyay3nih.png[/img]
ja włosy mam podobne. I właśnie jak się okazuje przesadne przesuszanie nie jest najlepszym wyjściem, w dodatku własnie można to różnicować. Ja kładę na skórę głowy mieszankę rycyny z czymś innym (czasem samą) i na długość wcześniej kładłam mieszankę odżywki miodu, cytryny, oliwki (różnie). Teraz spróbuję kokosa przez jakiś czas i zobaczę, jak na nie zadziała.
Z moją skórą też nie wiem do końca, świeci się i tłuści, ale wysuszanie jej też nie służy. Skomplikowane to wszystko, wolałabym np. mieć po prostu suche włosy i skórę, nawilżałabym tylko, rzadziej włosy myła i mniej problemów by było _________________ [img]http://www.suwaczki.com/tickers/mhsvanli36t2a954.png[/img]
Dołączył: 05 Maj 2010 Posty: 5198 Pomocy: 6 Skąd: Wrocław Data ślubu: 24.07.2010 r. Wiek: 40
Wysłany: Pią Lut 17, 2012 7:56 am Temat postu:
U mnie tłuszczenie było wynikiem tego, że skóra była bardzo wysuszona i tak jakby sama próbowała się ratować produkując więcej sebum i stąd to tłuszczenie w strefie T.
Zaczęłam nawilżać całą twarz, a na noc zakładać jakieś bogate odżywcze kremy i problem zaczął powoli znikać, chociaż nie od razu, więc pod ręką zawsze miałam bibułki matujące.
Teraz jeszcze nie jest idealnie, ale pproblem tkwi chyba bardziej w odpowiedniem nawilżeniu od środka - cały czas walczę z sobą, żeby pić więcej wody w ciągu dnia. _________________ [url=http://www.weselinka.pl/][img]http://www.weselinka.pl/suwaczek/3/2010-07-24.png[/img][/url]
[img]http://www.suwaczki.com/tickers/9f7jf71xxdqz9s6u.png[/img][img]http://s2.pierwszezabki.pl/053/0532469a0.png[/img]
[img]http://www.suwaczki.com/tickers/atdcroequyay3nih.png[/img]
Wszystkie czasy w strefie CET (Europa) Idź do strony Poprzedni1, 2
Strona 2 z 2
Możesz czytać tematy Nie możesz pisać nowych tematów Nie możesz odpowiadać w tematach Nie możesz zmieniać swoich postów Nie możesz usuwać swoich postów Nie możesz głosować w ankietach