Ja noszę szkła i niedawno zrobiłam sobie akryle, przyznaję, miałam problemy z wyjmowaniem szkieł. Zakładanie szkieł to spoko, ze zdejmowaniem różnie, chyba dlatego, że takie nie dość, że długie, to grube. Ale można dac radę, zwłaszcza wyjmując nie paznokciami, ale bardziej opuszkami palców.
Na ślub na pewno sobie zrobię znów akryle, ewentualnie żele, nie zważając na szkła _________________ [img]http://www.suwaczki.com/tickers/mhsvanli36t2a954.png[/img]
Dołączył: 14 Sie 2008 Posty: 12479 Pomocy: 19 Skąd: Zduńska Wola Data ślubu: Chcę o niej zapomnieć Wiek: 38
Wysłany: Wto Maj 25, 2010 7:01 am Temat postu:
[quote="Stefcia"] Ale można dac radę, zwłaszcza wyjmując nie paznokciami, ale bardziej opuszkami palców.
[/quote]
Kurde, bałabym się wyjmować soczewki paznokciami Ja zawsze wyjmuje opuszkami palców. Nawet jak mam krótkie paznokcie. _________________ [img]http://img822.imageshack.us/img822/755/98022762.jpg[/img] [img]http://www.suwaczek.pl/cache/25fb985604.png[/img]
[img]http://www.suwaczek.pl/cache/ee5849e49b.png[/img] Moje trzecie dziecko www.logomama.pl
Aj ja też, ale czasem tak jakoś idzie , że w sumie jest bliżej paznokci, może źle się wyraziłam. Ja noszę krótkie paznokcie, a jak miałam długie to było trochę trudniej. _________________ [img]http://www.suwaczki.com/tickers/mhsvanli36t2a954.png[/img]
No proszę, a ja nigdy nie pomyślałabym nawet o tym, że długie paznokcie mogą w jakikolwiek sposób przeszkadzać w takich czynnościach jak zakładanie szkieł kontaktowych. A jednak... Ale myślę, że da się przemęczyć i w ten jeden dzień jakoś się nagimnastkować żeby założyć szkła
Aj spokojnie, to nie jest przecież problem, ja przez miesiąc dawałam radę, a tak naprawdę zaczęły się problemy jak mi paznokcie urosły. Na ślub nie będzie problemu _________________ [img]http://www.suwaczki.com/tickers/mhsvanli36t2a954.png[/img]
Dołączył: 18 Gru 2007 Posty: 5996 Pomocy: 18 Skąd: Czerwionka-Leszczyny Data ślubu: 28.04.2009 i 25.07.2009 Wiek: 40
Wysłany: Pią Maj 28, 2010 9:37 pm Temat postu:
Ja się niedawno przerzuciłam na kontakty. Wcześniej nosiłam je okazjonalnie a teraz na co dzień. Nosze też żelowe paznokcie i eksperymentuję z coraz dłuższymi. Teraz mam takie ok 3 mm za obuszek i przyznaję, że jest problem z zakładaniem i zdejmowaniem soczewek. Niekiedy trzeba cierpliwości, ale daję redę. Choć dużo łatwiej jest przy krótkich paznokciach. _________________ Kochamy Cię, Bogusiu!
[img]http://s2.suwaczek.com/201201111565.png[/img]
Kochamy Cię, Jadziu!
[img]http://s9.suwaczek.com/201408301765.png[/img]
http://bubinkowo.blogspot.com
Dołączył: 14 Sie 2008 Posty: 12479 Pomocy: 19 Skąd: Zduńska Wola Data ślubu: Chcę o niej zapomnieć Wiek: 38
Wysłany: Sob Maj 29, 2010 7:39 am Temat postu:
Aniu, przy długich paznokciach trzeba palec bardziej "położyć". Nie wiem jaki dokładnie masz sposób zdejmowania soczewek, ale ja robię tak, że wskazującym opuszkiem zsuwam soczewkę w dół i wtedy przy pomocy opuszka kciukapróbuję ją tak "złożyć" (nie mam innego odpowiedniego słowa ). Czasem jest to trudne, bo soczewka lubi mi się bardzo zasysać, zwłaszcza jak w nich zasnę, ale zawsze w końcu sie udaje
Troszkę ćwiczeń i dojdziesz do wprawy _________________ [img]http://img822.imageshack.us/img822/755/98022762.jpg[/img] [img]http://www.suwaczek.pl/cache/25fb985604.png[/img]
[img]http://www.suwaczek.pl/cache/ee5849e49b.png[/img] Moje trzecie dziecko www.logomama.pl
Ja też noszę soczewki i żelowe paznokcie. Używaj bardziej opuszków. Ja opuszkiem wskazującego zsuwam soczewkę w dół, potem ją zdejmuję, chwytając czasem nawet paznokciami. Kwestia ćwiczeń i dojdziesz do wprawy. _________________ [url=http://www.wyjdzzamnie.pl][img]http://www.wyjdzzamnie.pl/suwaczki/suwaczek-38466.png[/img][/url]
Dołączył: 31 Lip 2009 Posty: 390 Pomocy: 1 Skąd: Warszawa obecnie Szkocja Data ślubu: 11 Czerwiec 2011 Wiek: 40
Wysłany: Czw Cze 03, 2010 8:51 am Temat postu:
Ja kiedys nosilam soczewki (dostalam uczulenia i zapalenia spojowek od nich...) teraz nosze tylko okazjonalnie.
Kiedys tez mialam dluuugasne pazury i nigdy nie mialam problemu. Zakladasz soczewki opuszkiem a nie pazurem...
Jeden dzien praktyki (kilka soczewek do kosza) i bedzie po problemie. Kwestia wprawy
Uda sie!!! _________________ RAZEM MOZEMY WSZYSTKO
Dokładnie, zakładać opuszkiem i tyle, choć to nie zawsze jest takie hop siup.
Zgrozą przejęła mnie myśl- kilka do kosza. Ja mam mocne szkła i to 3miesięczne, wiec wywalanie do kosza to dla mnie śwętokradzwto _________________ [img]http://www.suwaczki.com/tickers/mhsvanli36t2a954.png[/img]
Dołączył: 18 Gru 2007 Posty: 5996 Pomocy: 18 Skąd: Czerwionka-Leszczyny Data ślubu: 28.04.2009 i 25.07.2009 Wiek: 40
Wysłany: Pią Cze 04, 2010 2:36 pm Temat postu:
Mnie też nie stać wyrzucać soczewek do kosza.
No dobra, zakładać/zdejmować opuszkami.. to ja wiem, ale jak się ma długie paznokcie to one przeszkadzają i wcale nie jest tak łatwo zrobić to opuszkami. _________________ Kochamy Cię, Bogusiu!
[img]http://s2.suwaczek.com/201201111565.png[/img]
Kochamy Cię, Jadziu!
[img]http://s9.suwaczek.com/201408301765.png[/img]
http://bubinkowo.blogspot.com
Tak jak koleżanki uważam, że pogodzenie długich paznokci z soczewkami to tylko i wyłącznie kwestia wprawy. Jak zaczęłam nosić soczewki to nawet z krótkimi paznokciami nie umiałam ich ani zdjąć ani załozyć, zeby nie zachaczyć o oko, a teraz nic mnie nie rusza . _________________ [img]http://www.wyjdzzamnie.pl/suwaczki/suwaczek-8345.png[/img]
jak dla mnie to już kombinowanie, wciskanie ludziom zbędnych przedmiotów _________________ [img]http://www.suwaczki.com/tickers/mhsvanli36t2a954.png[/img]
Wszystkie czasy w strefie CET (Europa) Idź do strony Poprzedni1, 2, 3Następny
Strona 2 z 3
Możesz czytać tematy Nie możesz pisać nowych tematów Nie możesz odpowiadać w tematach Nie możesz zmieniać swoich postów Nie możesz usuwać swoich postów Nie możesz głosować w ankietach