Ja zyczylabym sobie, zeby wprowadzono testy psychologiczne na prawo jazdy Mysle, ze to wyeliminowaloby mnostwo debili. Zakladajac oczywiscie, ze nie bedzie korupcji
Crita, i jeszcze gorna granice wieku, np po 65 roku zycia oddac prawko - jestem jak najbardziej za, lub po odpowiednich testach czy badaniach.
Czasem jak patrze, jak jezdza emeryci... nic przeciwko nim, ale niektorzy naprawde nie powinni miec prawa jazdy
z tego co wiem, to we Wloszech oddaje sie bez wyjatku prawo jazdy na ciezarowki i autobusa, gdy sie ukonczylo 65 lat
w Niemczech trwa na ten temat debata
W sumie niezly pomysl. Moze nie od razu oddawac, ale powtarzac egzaminy etc. Moj dziadzius jezdzil do 80 roku naprawde bardzo bezpiecznie. Teraz ma juz 84 i jezdzi co prawda tylko na dzialke, ale chociaz bardzo Go kocham, uwazam, ze nie powinien wsiadac za kierownice.
Chociaz w sumie sam jest tego cale szczescie swiadomy i sprzedaje juz samochod
Ja nie mam, nie chcialo mi sie zeby robic, a poza tym nie mam kiedy w Polsce zrobic, chociaz jak sie teraz tyle czeka to moze powinnam isc na prawko, zapytam sie jak to wyglada. Moj tez nie ma, ale jezdzi bardzo dobrze .
65 lat to ejst młody wiek, moi rodzice mają po 59 lat i nie wyobrażam sobie ż eza 6 lat mają oddać prawka, ale za testami jestem
Ale jak Crita pisze, teraz często można kupić sobie wszytsko
Ja nie mam prawka a czy pojde to nie wiem, Raz mnie kusi a raz nie...Wiec niewiadomo czy bede miec prawko. no i woza mnie hehe:) a niech wożą Mojemu Miskowi to nie przeszkadza ze nie mam p. i tak nie pije
Dołączył: 19 Mar 2008 Posty: 513 Pomocy: 1 Skąd: Warszawa Data ślubu: 13.06.2009 Wiek: 40
Wysłany: Czw Lip 10, 2008 5:58 am Temat postu:
Ja prawka nie mam i musze sie zmobilizowac bo mam auto hehehe moi rodzice maj dwa samochody i jeden stoi caly czas na parkingu tata go tylko czasem uruchomi tak dla rozruchu, no i czeka na mnie a ja sie nie moge zmobilizowac
A moj mis nie ma bo jak poszedl na prawko to mu instruktor po 10 min powiedzial zeby szedl do biura i odebral pieniadze bo sie nigdy nie nauczy bo nie ma talentu. Co za glupota i mis sie tym za bardzo przejol i zamiast isc do innej szkoly to sie poddal po prostu zrzucono go z konia i nie wsiadl odrazu i teraz niewiedomo co z tym bedzie.Mis wogole nie umie jezdzic na rowerze rolkach nartach lyzwach, pywac taki z niego maly kochany ciapolec,Czasem jest to uciazliwe bo ja lubie jedzic na rowerze, lyzwach i nartach. Ale jest usprawiedliwiony bo mial trudne dziecinstwo, jak inne dzieci sie tego uczyly on zajmowal sie mlodsza siostra a co najgorasza jego siostra blizniaczka juz nie musiala, zawsze miala lepiej podobnie bylo ze studiami jej rodzice placili za TEologie a jemu juz nie chcieli i on biedak musial sam sobie placic i za studia i za mieszkanie z rodzicami wiec poszedl do pracy Ehhh jakie to zycie nie sprawiedliwe!!!!!!!!!!!!
A ja chce zrobic prawko przed slubem albo zaraz po bo pozniej z dzieckiem latwiej sie przemieszczac i wogole na wakacje latwiej jechac no i wogole
Ale sie rozpisalam ulalala _________________ [url=http://www.trish.blogislubne.pl][img]http://www.blogislubne.pl/suwaczek/s-050d0c74.png[/img][/url]
[url=http://www.slub-wesele.pl][img]http://www.slub-wesele.pl/suwaczki/200711040931.png[/img][/url]
[url=http://www.slub-wesele.pl][img]http://www.slub-wesele.pl/suwaczki/20090613290113.png[/img][/url]
[URL=http://www.glitteryourway.com][img]http://img98.imageshack.us/img98/622/glitteryourway849cdbc7ug5.gif[/img][/URL]
trish, wiesz, z calym szacunkiem do Twojego Misia, moze rzeczywiscie nie ma talentu. I to wcale nieczego Mu nie ujmuje. Moim zdaniem z jazda samochodem jest tak sama jak z innymi dziedzinami zycia. Na przyklad jesli ktos nie ma scislego umyslu, nigdy nie bedzie dobrym fizykiem. Tyle tylko, ze nie zrobi tym nikomu krzywdy, a z samochodem moze byc inaczej.
Zwlaszcza jesli piszesz, ze mial trudne dziecinstwo i nie jest "zaprzyjazniony" z innymi pojazdami. Wydaje mi sie, ze to moglo miec wplyw. Ale w dzisiejszych czasach bez samochodu tez mozna swietnie sobie radzic, wiec nie przejmujcie sie niczym!
Dołączył: 18 Lut 2008 Posty: 6598 Pomocy: 16 Skąd: Radom Warszawa Data ślubu: 13 czerwca 2009r Wiek: 39
Wysłany: Czw Lip 10, 2008 8:19 am Temat postu:
Crita racja, moja ciocia i siostra cioteczna podchodza po raz 5 i 7 i nic z tego
ja uzwazam nic na siłę
mnie w sierpniu minie rok jak mam prawko, wcześniej sie bałam i nie poszłam , zdałam za 1szy razem, jak zapisałam sie na kurs wiedział tylko Amorek i mama, tata dowiedział sie jak juz zaczęłam jazdy ....a rodzina jak już zdałam , wolałam uniknąć wszystkich (czasem) bezsensownych pytań _________________ ......................................................................
[url=http://www.maluchy.pl][img]http://suwaczki.maluchy.pl/sl-33509.png[/img][/url]
....................................................... .............
[URL=hhttp://www.suwaczek.pl/][img]http://www.suwaczek.pl/cache/3dcc000de1.png[/img][/URL]
Dołączył: 19 Mar 2008 Posty: 513 Pomocy: 1 Skąd: Warszawa Data ślubu: 13.06.2009 Wiek: 40
Wysłany: Czw Lip 10, 2008 10:45 am Temat postu:
no wiem ze nic na sile ale zeby po10min pierwszej jazdz na kursie tak czlowiekowi powiedziec to to chyba nie jest normalne.A on nie to ze nie ma talentu tylko nikt go nawet nie sprobowal nauczyc bo rodzice byli zajeci albo blizniaczka albo mlodsza siostra,po prostu go zaniebywali. _________________ [url=http://www.trish.blogislubne.pl][img]http://www.blogislubne.pl/suwaczek/s-050d0c74.png[/img][/url]
[url=http://www.slub-wesele.pl][img]http://www.slub-wesele.pl/suwaczki/200711040931.png[/img][/url]
[url=http://www.slub-wesele.pl][img]http://www.slub-wesele.pl/suwaczki/20090613290113.png[/img][/url]
[URL=http://www.glitteryourway.com][img]http://img98.imageshack.us/img98/622/glitteryourway849cdbc7ug5.gif[/img][/URL]
Możesz czytać tematy Nie możesz pisać nowych tematów Nie możesz odpowiadać w tematach Nie możesz zmieniać swoich postów Nie możesz usuwać swoich postów Nie możesz głosować w ankietach