Skąd: Połaniec/Lublin Data ślubu: 01.10.2011 Wiek: 40
Wysłany: Sro Wrz 01, 2010 1:25 pm Temat postu:
Cwaniak popieram! Też uważam, że ten zwyczaj miał sens gdy to było wnoszenie przez próg wspólnego domu. Ale do sali weselnej? Tak samo chce uniknąć witania chlebem i solą. Zobaczymy co na to teściowie
[quote="cwaniak_"]A ja nie chcę przenoszenia przez próg na salę. Może mnie najwyżej do domu wnieść. Tylko jeszcze nie wiem, co on na to.[/quote]
U nas tak samo nie będzie przenoszenia i kropka _________________ [url=http://daisypath.com][img]http://davf.daisypath.com/be2Up2.png[/img][/url]
ja tam wolę nie ryzykować
chyba lepiej będzie wyglądało jak przejdziemy sobie ładnie niż oboje zaliczymy glebę
Już sobie to wyobrażam jak się 10x zabiera i próbuje mnie podnieść, to tak to siak i się nie udaje. Zresztą głównie ze względów zdrowotnych mu na to nie pozwolę _________________ [url=http://daisypath.com][img]http://davf.daisypath.com/be2Up2.png[/img][/url]
Dołączył: 23 Sie 2009 Posty: 10512 Pomocy: 5 Skąd: śląskie Data ślubu: 07.07.2012 Wiek: 35
Wysłany: Sro Wrz 01, 2010 8:32 pm Temat postu:
A po co ma się męczyć? Zresztą, podnoszenie mnie nie sprawia mu żadnego kłopotu. Ja po prostu tego nie chcę. Obawiam się tylko, że on będzie nalegał, jego rodzice zresztą też. Ale będę się tym martwić przed samym ślubem
Ja chcę mieć takie zdjęcie. Potem będę pokazywać Piotrowi i mówić, że powinien robić tak częściej _________________ [url=https://lilypie.com][img]https://lb4f.lilypie.com/6pVap1.png[/img][/url]
Ja też! Będzie przenoszenie i tyle, co z tego, że na sali weselnej. Powitanie chlebem i sola też. A do domu też mnie może potem wnieść Ćwiczy sobie mięśnie, wyrabia je, więc to mu tylko pomoże _________________ [img]http://www.suwaczki.com/tickers/mhsvanli36t2a954.png[/img]
Dołączył: 23 Sie 2009 Posty: 10512 Pomocy: 5 Skąd: śląskie Data ślubu: 07.07.2012 Wiek: 35
Wysłany: Czw Wrz 02, 2010 10:25 am Temat postu:
No to Wy sobie zróbcie to przenoszenie, ja chyba nie muszę, nie?
Ja chcę mieć zdjęcie, jak sobie pięknie, elegancko wchodzimy razem na salę
Mi wcale nie chodzi o to, że zwyczaj dotyczył domu, nie sali itp.
A żebyś wiedziała, że zrobimy
A do naszego domu to musiałby wnieść mnie za kilka lat, jeśli w ogóle bo na razie będziemy mieszkać u mnie, a nie u niego. _________________ [url=https://lilypie.com][img]https://lb4f.lilypie.com/6pVap1.png[/img][/url]
Ja to go mogę zaciągnąć, ale nie powiem za co
Noszenie kobiet na rękach to zadanie mężczyzn, a nie na odwrót, jak to by wyglądało _________________ [url=https://lilypie.com][img]https://lb4f.lilypie.com/6pVap1.png[/img][/url]
Możesz czytać tematy Nie możesz pisać nowych tematów Nie możesz odpowiadać w tematach Nie możesz zmieniać swoich postów Nie możesz usuwać swoich postów Nie możesz głosować w ankietach
FAQ
Szukaj
Użytkownicy
Grupy
Rejestracja
Profil
Zaloguj się, by sprawdzić wiadomości
Zaloguj
Zresztą, podnoszenie mnie nie sprawia mu żadnego kłopotu. Ja po prostu tego nie chcę. Obawiam się tylko, że on będzie nalegał, jego rodzice zresztą też. Ale będę się tym martwić przed samym ślubem 
