Dołączył: 04 Sty 2009 Posty: 34039 Pomocy: 109 Skąd: BYDGOSZCZ/ZIELONA GORA Data ślubu: 9.03.2010 /25.09.2010 Wiek: 39
Wysłany: Pią Sty 16, 2015 1:07 pm Temat postu:
nie miałam przyjemności uczestniczenia w powyższej dyskusji, ale jedno co mi się nasunęło to za 150zł można zrobić imprezkę pod względem kulinarnym super, można też bardzo marną, wszystko zależy od chęci
np.
schab pieczony w całości z sosem chrzanowym
1kg schabu 15zł, słoik majonezu mały 2zł i chrzan 2 zł - 19 zł
a'la chińszczyzna
70dkg marchwi 2zł , 30dkg pietruszki 1,5 zł, kawałek imbiru 2,5zł, 70dkg fileta z kurczaka w promocji 10zł, cebula 1zł, 1 cytryna 1zł, cukier w każdym domu, przyprawy
19zł plus 1kg ryżu z curry 4zł , więc za 23 zł mamy na ciepło
tartelki z pastami
chleb razowy maks 3zł, chleb tostowy maks 3zł
pasta z kurczakiem : 30dkg fileta w promocji 4,5zł, jogurt naturalny 1,5zł, przyprawy
pasta twarogowo rybna - twaróg półtłusty 2,5zł, tuńczyk w sosie własnym 3zł, łyżka majonezu ( kupiony powyzej), odrobina ketchupu ( jest w domu), przyprawy
całość 17,5zł
kolorowe kanapki - bagietka 3zł, masło 3 zł ( można wcześniej wyjąć z lodówki, będzie miękkie ) pomidory 500g 5zł, mozarella w lidlu czy biedronce 2,5zł x2 =5zł, kolorowe papryki 5zł, można do nich dołożyć kawałki schabu, w sumie 21zł
dla wielbicieli czipsów, paluszków i krakersów za 20zł w lidlu czy biedrze można kupić opór
muffinki - najprościej kupić nawet z paczki w markecie dodać jajka, mąkęi i koszt 10zł, jak się chce samemu robić to wycgodzi sporo taniej, ale roboty więcej
wychodzi 110zł
40zł na alkohol i napoje ( wystarczą lidlowo - biedronkowe)
wiadomo, że jak lepsze alkohole i w dużej ilości to samo 150zł to za mało, nie mówiąc o jedzeniu, ale po taniości można zrobić dużo i pysznie, to oczywiście tylko propozycje, bo tanich pyszności jest w bród
tylko trzeba chcieć i trochę czasu poświęcić
a jak się nie chce i szkoda czasu to można rzucić na stół kiełbasę ( której 1kg kosztuje tyle co własnoręcznie wykonana pieczeń), słoikówki i heja
mnie w domu wychowano tak, że to jak traktujemy gości świadczy o nas
nie trzeba się zapożyczać, ale postarać się warto _________________ [img]http://www.swadba.pl/suwaczki/000131010a31323835333635363030.jpg[/img][URL=http://www.fotosik.pl][img]http://images41.fotosik.pl/256/360e58c04f29ee95.jpg[/img][/URL]
W 100% zgadzam się z mangą.
Mnie rodzice wychowali podobnie...
Jest mnóstwo pysznych i naprawdę tanich potraw, ale jak brakuje chęci to najlepiej zrzucić na koszty...
Już w ogóle nie mówię o sezonie letnio-jesiennym, gdzie warzywa można za bezcen kupić, do tego trochę ryżu, kaszy czy mięsa i fenomenalne faszerowane można zrobić, warzywa korzeniowe upiec w przyprawach i odrobinie oliwy (u mnie zawsze się tym wszyscy zajadają), wszelkiego rodzaju zapiekanki makaronowe czy ryżowe, wegetariańskie lub z mięsem... Ile fajnych rzeczy z ziemniaków można przygotować... Desery owocowe wszelkiej maści...
Oj, można tutaj mnożyć tych pomysłów i mnożyć, ale jak ktoś nie chce to i tak nie zrozumie _________________ [url=http://www.maluchy.pl][img]http://suwaczki.maluchy.pl/li-72170.png[/img][/url]
Dołączył: 04 Sty 2009 Posty: 34039 Pomocy: 109 Skąd: BYDGOSZCZ/ZIELONA GORA Data ślubu: 9.03.2010 /25.09.2010 Wiek: 39
Wysłany: Pią Sty 16, 2015 1:24 pm Temat postu:
ooo zapiekanki to też fajna sprawa
przymniałaś mi o istnieniu faszerowanych warzyw, takie są małe fajne papryki w lidlu, wymyślę jakies dietetyczne nadzienie i voila _________________ [img]http://www.swadba.pl/suwaczki/000131010a31323835333635363030.jpg[/img][URL=http://www.fotosik.pl][img]http://images41.fotosik.pl/256/360e58c04f29ee95.jpg[/img][/URL]
Ja zostałem wychowany tak że zawsze na gościnie podawano głównie ciasta, tort, ciastka itp. Jakieś ciepłe dania to rzadko (teraz częściej u nas w rodzinie ale większej rewolucji nie ma).
Ale masz racje że jak się postara to się zrobi dobrze za te 150zł.
A co do naszej parapetówy. To żona miała słomiany zapał a mi za to nie zależało aż tak na jej organizacji. Więc summarum nie zrobiliśmy do dziś.
U mnie w domu zawsze tak było, że jak mieli być goście na jakieś święto albo imieniny czy urodziny, to mama potrafiła nie spać całą noc i przygotowywać własnoręcznie jedzenie. Zawsze ją podziwiałam. Najlepsze jest w tym to, że teraz sama wolę nie spać dwie noce, niż podać byle co ;]
Inna sprawa jest też taka, że goście, którzy do nas przyjeżdżają, nigdy nie przyjeżdżają z pustymi rękami. Zawsze coś ze sobą biorą.
U mnie na imprezie jest full jedzenia, przynajmniej 1 danie na cieplo, ze 2 salatki, galaretki z kurczaka, czasem skedzie i reszta tzn wedliny, warzywa, pikle. Ciasta to tez przynajmniej 2 robie.P _________________ [img]http://www.suwaczki.com/tickers/zrz6hdge6gfv22lz.png[/img]
Wszystkie czasy w strefie CET (Europa) Idź do strony : Poprzedni1, 2, 3 ... 9, 10, 11
Strona 11 z 11
Możesz czytać tematy Nie możesz pisać nowych tematów Nie możesz odpowiadać w tematach Nie możesz zmieniać swoich postów Nie możesz usuwać swoich postów Nie możesz głosować w ankietach