Miałem taką sytuację że kiełbaskę na grilla zamroziłem bo planowałem owego grilla ale trzeba było się zgadać kiedy. W końcu się umówiliśmy na dany dzień ale innym "coś wypadło" i kiełbasę po 1 dniu od rozmrożenia w lodówce zamroziłem powtórnie. Nie raz zamrażałem powtórnie i nigdy nic mi nie było.
Ale wiem że chodzi pogląd że nie powinno się zamrażać 2 raz. W necie nikt nie potrafi za argumentować dlaczego podając konkretne dowody. Większość pisze że nie można i już.
Ogólnie panuje pogląd, że nie powinno się po rozmrożeniu zamrażać drugi raz, jednak spotkałam się kiedyś z opinią, że warunkowo można to zrobić w przypadku niektórych produktów, jeśli były rozmrażane w lodówce, nie w temp .pokojowej oraz po rozmrożeniu nie pozostawały w niej zbyt długo. Sama jednak nie musiałam nigdy tego sprawdzać, bo nie zdarzyło mi się, bym musiała coś drugi raz zamrozić.
Natomiast odpowiedź na Twoje pytanie odnośnie powodu, dlaczego nie powinno się drugi raz czegoś zamrażać z łatwością można wygooglować, cytat z pierwszej lepszej strony:
[quote]Ponowne zamrażanie żywności – czy można zamrażać drugi raz?
Powszechnie wiadomo, że rozmrożonej żywności (nie ważne czy jest to mięso, ciasto czy warzywa) nie wolno zamrażać ponownie. Dlaczego? Na zamrażanym przez nas jedzeniu znajdują się bakterie, które mrozimy razem z nim. W międzyczasie, pod wpływem niskiej temperatury, struktura danego produktu ulega mikrouszkodzeniom (woda zawarta w tym, co mrozimy, zwiększa swoją objętość pod wpływem niskiej temperatury) i po rozmrożeniu bakterie mogą z powodzeniem się namnażać – co też czynią i to szybciej, niż w tym samym produkcie przed zamrożeniem. Jeśli zamrażamy powtórnie, wówczas mrozimy te bakterie raz jeszcze i zanim zdążymy dany produkt ponownie rozmrozić i przygotować, może on być już de facto popsuty. Dotyczy to zwłaszcza mięsa.
Są ponadto bakterie, które mogą się rozwijać mimo niskich temperatur: np. bakterie obecne w produktach odzwierzęcych (np. yersina, która może znajdować się w drobiu, wieprzowinie, mleku, czy serach). Dlatego ważne jest, by przestrzegać zasad higieny i przechowywania żywności (poniżej). Zamrożenie nie zabija bakterii (a przynajmniej nie dzieje się to z dnia na dzień), ale je „usypia” lub „spowalnia”.
Co ciekawe jednak, ponowne zamrożenie żywności jest możliwe, ale tylko w przypadku, gdy już raz rozmnożone jedzenie poddamy obróbce cieplnej tzn. ugotujemy, usmażymy lub upieczemy je. Wysoka temperatura pozbawi jedzenie wszystkich lub większości bakterii, dlatego mrożąc taką żywność, uniemożliwimy jej zepsucie w zamrażalniku.[/quote]
Ja nigdy nic nie mrożę 2 raz, bo wydzielają się bakterie niebezpieczne. A już na pewno nie mięso!! _________________ [url=http://lilypie.com][img]http://lb4f.lilypie.com/jNcBp2.png[/img][/url]
też nie, ale jeśli zdarzyła mi się podobna sytuacja, np rozmroziłam mięso i potem go nie zużyliśmy z jakiegoś powodu to podsmażyłam czy ugotowałam i już można zamrozić. A warzywa można zblanszować i zamrozić _________________ [img]http://www.suwaczki.com/tickers/mhsvanli36t2a954.png[/img]
Ja pytałem się swojej cioci to mówiła że nie raz mroziła 2 razy mięso czy co inne i nigdy nikt się nie potruł. Też mówiła że słyszała że nie można 2 razy mrozić ale nie wiedziała dlaczego.
Więc nigdy się nad tym nie zastanawiałem mroziłem 2 raz i tyle.
Dołączył: 12 Wrz 2009 Posty: 35889 Pomocy: 50 Skąd: Radom Data ślubu: 29.05.2010 Wiek: 37
Wysłany: Wto Cze 17, 2014 8:24 pm Temat postu:
wydaje mi sie ze jad kiełbasiany moze sie wytwarzac. Wiesz, 90 osobom nic nie bedzie ale 10 trafi z zatruciem do szpitala.
Nie chcialabym chyba zeby grill ktory organizuje skonczył się masowymi torsjami _________________ [img]http://www.suwaczki.com/tickers/wnidej282zkrxyam.png[/img]
[quote]wydaje mi sie ze jad kiełbasiany moze sie wytwarzac.[/quote]
A jak zamrozisz 2 raz schabowe to wytworzy się jad schaboszczakowy, a jak karkówkę to jad kartkówkowy. A jak udko z kurczaka to jad udowy
[quote]Ciocia mądrzejsza od specjalistów, słuchaj się cioci![/quote]
No właśnie tylko wypowiedzi od specjalistów nie słyszałem. A to co piszą w necie to trzeba z przymrużeniem oka patrzeć.
Mikołaj, ja nie wiem czy ty jaja sobie robisz czy serio w głowie masz tylko sznurek podtrzymujący uszy... _________________ [b]"Bardziej lubię siebie, kiedy mam Cię obok." Sylwia&Petter-26.12.2014[/b]
Pewnie że żartuje. Bo ten jad kiełbasiany tak mnie rozśmieszył.
Artykuł który podała [b]andżelina[/b] może mieć coś z prawdy ale równie dobrze może być totalną bzdurą. Ale to tylko artykuł w necie. Jak wiele takich artykułów które piszą że to czy tamto nie wolno robić bo nie zdrowe.
Mi by było szkoda np. wyrzucać 2 kilo schabowego tylko dlatego bo się rozmroził. Bym zamroził drugi raz i tyle.
Oczywiście wiadomo że jeśli można uniknąć powtórnego mrożenia to lepiej tego unikać. Ale jak już się zdarzy nam zamrozić 2 raz to nie ma co z tego tragedii robić.
Nikt nie mówi, że masz wyrzucać, możesz go np. zamarynowac i zrobić następnego dnia... _________________ [b]"Bardziej lubię siebie, kiedy mam Cię obok." Sylwia&Petter-26.12.2014[/b]
Rozwój bakterii, gorsza struktura, kolejny ubytek wartości odżywczych. Sam proces zamrażania i rozmnażania nie pozostaje bez wpływu na produkt czy surowiec. Duże znaczenie ma sposób w jaki coś zostało zamrożone i rozmrozone- nie dla wszystkich produktow dobry jest taki sam sposób. _________________ [url=http://www.maluchy.pl][img]http://suwaczki.maluchy.pl/li-53141.png[/img][/url]
[quote="Sylwiczka"]Nikt nie mówi, że masz wyrzucać, możesz go np. zamarynowac i zrobić następnego dnia...[/quote]
Dokładnie albo upiec od razu i mieć na kanapki czy jako obiad _________________ [url=http://www.maluchy.pl][img]http://suwaczki.maluchy.pl/li-53141.png[/img][/url]
Dołączył: 12 Wrz 2009 Posty: 35889 Pomocy: 50 Skąd: Radom Data ślubu: 29.05.2010 Wiek: 37
Wysłany: Wto Cze 17, 2014 9:35 pm Temat postu:
służe cytatem:
[quote]Do mrożenia nadają się produkty świeże, nieuszkodzone, a z przetworzonych wyłącznie takie, które nie były uprzednio zamrażane - to zasada numer jeden: nie zamrażamy produktów wielokrotnie! Większość aktywnych mikroorganizmów obecnych w jedzeniu, podczas zamrażania nie ginie, a hibernuje i uaktywnia się po rozmrożeniu. Ponownie zamrażany produkt ma więc w sobie dużo więcej bakteryjnych "sublokatorów". Zamrażając i rozmrażając wielokrotnie nawet produkt początkowo świeży i zdrowy, narażamy się na zatrucie np. salmonellą lub jadem kiełbasianym.[/quote]
wiesz, czasem masz Mikołaju poglądy jakbys wierzył w każdą bzdure wyczytaną w sieci, jakbys celowo tylko te bzdury własnie przyswajał, zas sprawdzone rzetelne informacje traktujesz z przymruzeniem oka lub wręcz naiwną ignorancją.
Napisałam "chyba" - bo nie mialam pewnosci, ale jak widac dobrze kojarzyłam
Co do wyrzucania 2kg schabu - rzecz jasna kazdej z nas byłoby szkoda, ale jesli mialabym potruc tym rodzine i sprowadzic na nas tygodniową sraczke, bole brzucha, wymioty i istną sodome i gomore jelitową, to pal szesc ten schab, wole jesc brokuła i zagryzac marchwią.
Skoro musisz rozmrozic, to juz przerób - upiecz, ugotuj, nasmaz w cholere kotletów schabowych i te mozesz powtornie zamrozic bo temp smazenia doskonale sobie poradzi z bakteriami, przynajmniej znaczną ich iloscią.
Ale, za przeprszeniem, nie pier*ol, ze jak ciocia rozmraza po 3 razy i zyje to całą teorie diabli biorą... _________________ [img]http://www.suwaczki.com/tickers/wnidej282zkrxyam.png[/img]
Wszystkie czasy w strefie CET (Europa) Idź do strony 1, 2, 3, 4Następny
Strona 1 z 4
Możesz czytać tematy Nie możesz pisać nowych tematów Nie możesz odpowiadać w tematach Nie możesz zmieniać swoich postów Nie możesz usuwać swoich postów Nie możesz głosować w ankietach