Mam pytanie jaką kuchenkę wybrać? Tradycyjną gazową czy może płytę indukcyjną? Jestem przyzwyczajona do gazowej ale indukcyjna bardzo mi się podoba, pytanie tylko jak na takiej się gotuje, czy jest duża różnica? Jakie są wasze doświadczenia i co waszym zdaniem lepiej wybrać? Będę wdzięczna za wszelką pomoc _________________ [img]http://suwaczki.waszslub.pl/img-2010052900700730.png[/img]
Dołączył: 12 Wrz 2009 Posty: 35889 Pomocy: 50 Skąd: Radom Data ślubu: 29.05.2010 Wiek: 37
Wysłany: Pon Lis 15, 2010 5:22 pm Temat postu:
ja uzywalam obu. Indukcja jest bardzo przyjemna, mozna naprawde szybko zagotowac wode etc... zimne grzanie, wiec bezpieczna sama w sobie no i ładna.
Gazowa daje ciepełko, wiec jesli mieszka sie w bloku a na kaloryferze są sprawnie działąjące liczniki (tj liczace ciepło z przepływu kaloryfera, nie temp pomieszczenia) to warto sobie taką kucheneczką grzać.
Wady - gazowa teraz nieco wychodzi z mody, wypiera ją kuchenka elektryczna. Ale gaz tani, jak w ryczałcie to juz w ogole bajka. Indukcja podniesie rachunek za prąd - o ile nie wiem, bo nie byłam posiadaczką, jedynie uzytkowalam u tesciów. _________________ [img]http://www.suwaczki.com/tickers/wnidej282zkrxyam.png[/img]
Skąd: Wrocław/Poznań Data ślubu: 29.05.2010 Wiek: 41
Wysłany: Pon Lis 15, 2010 9:49 pm Temat postu:
hm to ciekawe... mam pytanie czy sposób gotowania jest jakiś inny? Już słyszałam że muszą być specjalne garnki. Martwię się trochę, że mi się wszystko będzie przypalać, ale pewnie to tylko kwestia przyzwyczajenia _________________ [img]http://suwaczki.waszslub.pl/img-2010052900700730.png[/img]
Dołączył: 12 Wrz 2009 Posty: 35889 Pomocy: 50 Skąd: Radom Data ślubu: 29.05.2010 Wiek: 37
Wysłany: Pon Lis 15, 2010 10:18 pm Temat postu:
musza byc garnki do kuchni indukcyjnej. Ja mam komplet garnków z Olkusza - emaliowane, tradycyjne, ale na spodzie jest info ze są odpowiednie tez do kuchenki indukcyjnej. Teraz wiekszosc garnkow bedzie ok Ostatnio tesciowie kupili bez zadnych oznaczen, przetestowali i dzialaja bez zarzutu.
a czyszczenie kuchenki gazowej to nie takie znow utrapienie Sciąga sie palniki, polewa mleczkiem, gąbeczka i jazda. 2 minuty i czysto, chyba ze cos sie mocno przypali (to 5 minut ) _________________ [img]http://www.suwaczki.com/tickers/wnidej282zkrxyam.png[/img]
Dołączył: 14 Kwi 2008 Posty: 28077 Pomocy: 93 Skąd: Radom Data ślubu: 10.10.2009 Wiek: 41
Wysłany: Wto Lis 16, 2010 10:30 am Temat postu:
My mamy gaz na szkle i z myciem nie ma najmniejszego problemu. _________________ [img]http://www.suwaczki.com/tickers/43kt9vvj8429zypw.png[/img][img]http://www.suwaczki.com/zabki/images/89111956767829e2.png[/img]
[img]http://www.suwaczki.com/tickers/km5s8ribrdr23q42.png[/img]
[img]http://images40.fotosik.pl/124/db23c73d271316da.gif[/img]
Ja mam gazową i sobie chwalę ( piekarnik elektryczny )
Mieszkam na wsi i jak mocniej zawieje czy idzie burza to od razu nam prąd wyłączają i wtedy teściowie do nas na herbatę przychodzą, bo oni nawet wody nie mają jak zagotować, bo maja wszystko na prąd _________________ [b]"Bardziej lubię siebie, kiedy mam Cię obok." Sylwia&Petter-26.12.2014[/b]
Skąd: Wrocław/Poznań Data ślubu: 29.05.2010 Wiek: 41
Wysłany: Wto Lis 16, 2010 4:01 pm Temat postu:
Och o tym zupełnie nie pomyślałam, że prąd mogą wyłączyć hehehe no ładnie
Chyba faktycznie jakaś fajną gazową kuchenkę kupimy i problem z głowy
Dzięki za pomoc _________________ [img]http://suwaczki.waszslub.pl/img-2010052900700730.png[/img]
[quote="anulka7"]My mamy gaz na szkle i z myciem nie ma najmniejszego problemu.[/quote] _________________ [img]http://www.suwaczki.com/tickers/dqpr2n0a9pf3io6l.png[/img][url=http://www.suwaczki.com/zabki][img]http://www.suwaczki.com/zabki/images/774ce9de595a2dd3.png[/img][/url]
[img]http://www.suwaczki.com/tickers/atdc2n0ayyyuol3x.png[/img]
[quote="agniesia123"]Och o tym zupełnie nie pomyślałam, że prąd mogą wyłączyć hehehe no ładnie
Chyba faktycznie jakaś fajną gazową kuchenkę kupimy i problem z głowy
Dzięki za pomoc [/quote]
Ależ prosz _________________ [b]"Bardziej lubię siebie, kiedy mam Cię obok." Sylwia&Petter-26.12.2014[/b]
My mamy w domu gazową, butla gazu to koszt ok. 40-45 zł a starcza nawet na 6-8 tygodni. Dodam, że z tej jednej kuchenki korzystają wszyscy domownicy - ja z mężem, siostra z narzeczonym, druga siostra z mężem oraz moja mama - czyli 2 2-osobowe i 2 3-osobowe rodziny Ja sama zastanawiam się nad płytą indukcyjną, bo w razie braku prądu będę mogła skorzystać z kuchenki gazowej mamy, ale gdybym nie miała takiej możliwości to nie zastanawiałabym się tylko brałabym gaz.,
Dołączył: 12 Wrz 2009 Posty: 35889 Pomocy: 50 Skąd: Radom Data ślubu: 29.05.2010 Wiek: 37
Wysłany: Wto Lis 16, 2010 8:18 pm Temat postu:
moi tesciowie mają indukcje ale beda budowac tez taki piec z fajerkami - kuchnie taką (nie wiem jak to nazwac) kaflową. Dom maja wielki, kuchnie tez to mogą... a i klimat fajny. Ale gdyby nie budowali to tez mieli w planach płyte indukcyjną i kuichenke gazową.. bo im potrafią czasem na 2-3 dni prad odciąc, właczajac np na 2h dziennie.. _________________ [img]http://www.suwaczki.com/tickers/wnidej282zkrxyam.png[/img]
Ja powiem tak. Całe życie używałam zwykłej kuchni gazowej. Od miesiąca mam indukcję i jest poprostu bajka. Zupełnie inny wymiar gotowania. Już przyszedł nam pierwszy rachnek za pełny miesiąc za prąd: 140 zł a w całej kuchni mam wszystko elektryczne (piekarnik, lodówka, płyta, zmywarka, chodzą dwa komputery i 40 calowy tv + światło). To jakiś żart, że moja siora płaci tyle za prąd co my prawie, może to kwestia starych sprzętów, nie są energooszczędne. Ja liczyłm na rachunek ok. 170-180 zł to i tak mniej by było. Indukcja jest do 40% bardziej energooszczędna niż ceramiczne płyty, skraca czas gotowania więc prądu idzie mniej chociaż jest droższy niż gaz. Woda w średnim garnku na makaron na gazie gotowała się ok 5 minut tu niecałą minutę a jak mieszkałam u siebie wcześniej mieliśmy rachunek za prąd 120 zł i gaz ok. 110 zł zależy od miesiąca, więc róznica jest olbrzymia. No i kwestia bezpieczeństwa, nie chcę mieć już gazu i cieszę się że całkiem go odcięłam A co do garnków to pasują niemal wszystkie zwykłe emaliowane. A i te srebrne lepsze już nie są takie drogie. Na allegro cały komplet za ok. 140 zł można kupić I bardzo się cieszę, że miałam swoje zdanie i kupiłam indukcję bo teściówka też pierdzieliła, "a co będzie jak prądu nie będzie, weźcie pół gazową". Teraz bym chyba do końca życia żałowała jak już spróbowałam na indukcji gotować w takim tempie i tak się przyzwyczaiłam i musiałabym obiad na pół gazie gotować bo tylko 2 palniki by były. A na jednym gotuję ziemniaki, na drugim smażę kotlety i na trzecim sos a czasem jeszcze warzywa na patelnię A jak już się sprzęt zabuduje to nie tak łatwo wymienić na inny. _________________ [img]http://www.suwaczki.com/tickers/3i49krhmui9cx1jo.png[/img] [url=http://www.suwaczki.com/zabki][img]http://www.suwaczki.com/zabki/images/8e0b34ef938c8667.png[/img][/url]
Dołączył: 12 Wrz 2009 Posty: 35889 Pomocy: 50 Skąd: Radom Data ślubu: 29.05.2010 Wiek: 37
Wysłany: Wto Lis 16, 2010 10:41 pm Temat postu:
my mamy gaz w ryczałcie, 6złza osobe...takze płacimy 12zł miesiecznie Wiec opłaca sie kuchenka gazowa... (za prad i tak przychodzi ok 200zł miesiecznie). Ale są zalety i wady, jak wszystkiego.
Mnie zachwyca jak szybko sie gotuje na kuchence indukcyjnej _________________ [img]http://www.suwaczki.com/tickers/wnidej282zkrxyam.png[/img]
Wszystkie czasy w strefie CET (Europa) Idź do strony 1, 2Następny
Strona 1 z 2
Możesz czytać tematy Nie możesz pisać nowych tematów Nie możesz odpowiadać w tematach Nie możesz zmieniać swoich postów Nie możesz usuwać swoich postów Nie możesz głosować w ankietach