Drogie Panie jestem mężatką od pół roku. Przed ślubem między nami wszystko ukladalo się znakomicie... W zasadzie problem pojawil się pierwszy raz podczas nocy poslubnej, kiedy nie udalo nam się kochac ze sobą bo jego czlonek „zaniemógł”. Wiadomo jak jest... stres zwiazany ze ślubem, alkohol to wszystko robi swoje dlatego nie przejelismy się tym wcale. Nie mniej jednak problem nie zniknal. Minelo już pół roku a my chyba ani razu normalnie nie wspolzylismy przez ten czas. Niby wszystko jest fajnie ale kiedy ja już jestem gotowa to „on” przestaje dzialac:/ Nie mam pojecia co w takiej sytuacji powinnam zrobić?
to jest bardzo delikatna sprawa, zwłaszcza dla faceta... Powinniście sprawdzić jakiej sfery jest to problem: fizjologiczny czy psychologiczny..
Może spróbujcie by najpierw Cię rozgrzał a potem przechodźcie dalej. Rozmawiacie o tym? czy Twój mąż jest w stanie udać się do lekarza? _________________ [url=http://www.maluchy.pl][img]http://suwaczki.maluchy.pl/li-53141.png[/img][/url]
No właśnie problem polega na tym ze probowalam z nim rozmawiac, ale jak slusznie zauważyłaś KaSienko „to jest bardzo delikatna sprawa, zwłaszcza dla faceta...”, temat jakiegoś lekarza na razie jest jedynie w sferze marzeń On w ogole nie chce o tym slyszec.. trudno mu się chyba przyznac ze w tak mlodym wieku może mieć z tym problemy..., dlatego ja sklanialabym się na razie jednak w stronę jakiś „naturalnych metod” zanim ostatecznie wysle go do specjalisty.
Megi247 a w Twoim przypadku co bylo przyczyną? Może uda się rozwiazac jakos ten problem omijajac przykra dla mojego męża wizyte u seksuologa?
u nas gorzej bo problem psychologiczny...nie wiem, probuje go zmusic do pojscia do lekarza, powiedzial ze pojdzie jak ja najpierw plecy mu zrobie..tzn. mam isc sama na poczatek.
Megi, to może spróbuj. Może on potrzebuje takiego wsparcia. A może idzcie razem? _________________ [img]http://www.suwaczki.com/tickers/dqpr2n0a9pf3io6l.png[/img][url=http://www.suwaczki.com/zabki][img]http://www.suwaczki.com/zabki/images/774ce9de595a2dd3.png[/img][/url]
[img]http://www.suwaczki.com/tickers/atdc2n0ayyyuol3x.png[/img]
Megi247 chociaż dostalaś jakąś alternatywę w takiej sytuacji także uważam ze powinnaś „zrobic mu plecy”, ja niestety jestem w gorszej sytuacji bo mój Skarb w ogole nie chce slyszec o zadnych lekarzach:( Zupelnie nie wiem co robic. Ostatnio w telewizji widzialam jakąs reklame w której bylo haslo cos ze skakaniem na byka;P i z tego co zrozumialam z reklamy to ten srodek jest ziolowy i bez recepty. Czy ktos może to kojarzy?
Tu potrzebny lekarz.... serio. Jego to krepuje ale pomyslcie ze tak bezie lepiej dla was skoro sie kocacie a co jesli zechcecie dzieci??? W takich sytuacjach ciesze sie ze probowalismy przed
Dołączył: 31 Maj 2007 Posty: 24320 Pomocy: 24 Skąd: Chorzów Data ślubu: 23 czerwca 2007 Wiek: 45
Wysłany: Pon Gru 21, 2009 4:51 pm Temat postu:
Ale z kim z mezem czy z kochankiem probowaliscie?
Bo jak z mezem to ja uwierzyc nie moge ze ok. 30-letni mezczyzna mui sie viagra wspomagac... _________________ [img]http://s7.suwaczek.com/20070623040114.png[/img]
[img]http://lb3f.lilypie.com/TikiPic.php/8Itwi8q.jpg[/img][img]http://lb3f.lilypie.com/8Itwp2.png[/img] [img]http://s2.pierwszezabki.pl/018/018135990.png[/img]
Katrin, a co tylko faceci po 50-tce mogą się viagrą wspomagać? Są i przypadki 20-paroletnich facetów, którzy mają problemy z erekcją i też się wspomagają _________________ [img]http://www.suwaczki.com/tickers/3i49krhmui9cx1jo.png[/img] [url=http://www.suwaczki.com/zabki][img]http://www.suwaczki.com/zabki/images/8e0b34ef938c8667.png[/img][/url]
Wszystkie czasy w strefie CET (Europa) Idź do strony 1, 2, 3, 4Następny
Strona 1 z 4
Możesz czytać tematy Nie możesz pisać nowych tematów Nie możesz odpowiadać w tematach Nie możesz zmieniać swoich postów Nie możesz usuwać swoich postów Nie możesz głosować w ankietach