Dołączył: 01 Mar 2009 Posty: 2058 Pomocy: 3 Skąd: Woking Data ślubu: 24 kwietnia 2010 Wiek: 35
Wysłany: Pon Maj 11, 2009 9:47 am Temat postu: Pogotowie fryzjerskie.
cześć dziewczynki:)
czy któraś z was ma doświadczenie z dekoloryzacją? Ja jestem naturalną blondi a coś w zimie mi strzeliło do głowy żeby się zrobić na czarno.
Teraz chcę powoli wracać do mojego kolorku (powoli tzn zdążyć przed ślubem) i wybrałam sie do fryzjera na ściąganie farby. Po zabiegu miałam fajny miedziany kolor, a teraz mam wrażenie że z mycia na mycie włosy mi ciemnieją!!! boje się eksperymentować z rozjaśniaczem żeby nie zostać łysa macie jakiś pomysł? z góry dzięki _________________ [img]http://www.suwaczek.pl/cache/254f39c7db.png[/img]
`nasze życia wirują jak kule w bębnie totolotka`
ojej, zafarbować łatwo, ale powrócić do naturalnego trochę trudniej Ja po ponad roku od ostatniej koloryzacji mam dopiero odrosty 10cm w naturalnym kolorze. Chcę je teraz pofarbować na kolor podobny do naturalnego i potem na taki też zafarbuję przed weselem, bo moje mi nie odrosną. Z tym, że ja mam ciemne. A przy jasnych jest ten problem, że koloryzacja wiąże się z rozjaśnieniem, a to bardziej włosy niszczy.
dobry fryzjer, nic więcej nie pomoże
ja też kiedyś pomalowałam na czarno.. tzn to miały być pasemka, ale trafiłam do praktykantki i zostały mi 3 apasemka blond, reszta czarne. poszłam do dobrego fryzjera i pytam, co z tym zrobić, a on do mnie,że można odbarwić, ale to się odbarwia najpierw na zielono, później na czerwono [albo na odwrót, nie pamiętam] i że później włosy są tak popalone, że mogą powypadać, albo powyłamywać się prawie całe
zrezygnowałam i czekałam.. około 2óch lat.. w między czasie pomalowałam na złoty kasztan bodajże, który pokrył ten czarny odcień, jaki został. i podcinałam je często.
Dołączył: 24 Mar 2009 Posty: 35061 Pomocy: 39 Skąd: Knurów Data ślubu: 11.06.2011 Wiek: 35
Wysłany: Pon Maj 11, 2009 11:42 am Temat postu:
lithra z marionu jest szampon rozjasniajacy wlosy nazywa sie Maribel chyba i jest najlepszy z wszystkich rozjasniajacych wiem bo uzywam i widze ze po kazdym umyciu mam jasniejsze _________________ [img]http://www.suwaczki.com/tickers/dqpr9vvjfv9cdh83.png[/img]
znam ten bol - z tym ze u mnie kolor mial byc ciemny popielaty blond a na wlosach wyszedl prawie czarny - i potem nic nie lapalo... bylam na dekoloryzacji ale ziolowej co dalo efekt rozjasnienia o ok 2 tony na to braz i nic wiecej nie dalo sie zrobic... teraz prawie wrocilam do naturalnego koloru - cierpliwosc i systematyczne podcinanie...
Dołączył: 24 Mar 2009 Posty: 35061 Pomocy: 39 Skąd: Knurów Data ślubu: 11.06.2011 Wiek: 35
Wysłany: Pon Maj 11, 2009 12:01 pm Temat postu:
albo kolezanka powedziala mi ze jak wyjda zolte wlosy to moza farbnac z joanny siwym i wyjdzie jasny blond i pomogło to mojej siostrze jak fryzjerka zrobila jej rozjasniaczem i wyszly jej zolte _________________ [img]http://www.suwaczki.com/tickers/dqpr9vvjfv9cdh83.png[/img]
Dołączył: 01 Mar 2009 Posty: 2058 Pomocy: 3 Skąd: Woking Data ślubu: 24 kwietnia 2010 Wiek: 35
Wysłany: Sro Maj 13, 2009 6:47 am Temat postu:
zapuszczam włosy od dwóch lat, jem strasznie dużo witaminek, i skrzypu, używam masy odżywek i właściwie to farbowanie na ciemno było po to żeby im dać spokój z utlenianiem... Myślę żeby sobie raz dać mocny rozjaśniacz, na to dać jakiś jasny brąz a potem stopniowo blondami rozjaśniać. Polecacie jakąś odżywkę która jakoś by je podratowała po takim rozjaśnianiu? _________________ [img]http://www.suwaczek.pl/cache/254f39c7db.png[/img]
`nasze życia wirują jak kule w bębnie totolotka`
Poszukaj w drogeriach odżywek do włosów farbowanych, jest ich dosyć dużo na rynku. Są też chyba nawet do rozjaśnianych. Ew. jakieś odżywki wzmacniające, regenerujące włosy. Do tego szampon z tej samej serii.
Możesz kupić też maskę do włosów i nakładać ją np. 2 razy w tygodniu.
Znalazłam co nieco o linii kosmetyków Dove do włosów rozjaśnianych:
[quote][b]Linia Rewitalizująca Dove do włosów rozjaśnianych[/b]
Linia ta składa się z czterech kosmetyków dostosowanych do potrzeb włosów rozjaśnianych. W zależności od stopnia zniszczenia włosów zawiera produkty do codziennej oraz intensywnej pielęgnacji. Linia do włosów rozjaśnianych Dove została wzbogacona o nowy składnik, który wnika do osłonki włosa i odbudowuje ją.
[b]szampon
[/b]
Szampon Rewitalizujący Dove – w 1/4 składa się z mleczka nawilżającego. Łagodnie oczyszcza włosy, zapobiega ich wysuszeniu, sprawiając jednocześnie, że odpowiednio nawilżone włosy stają się jedwabiste i pełne blasku. Szampon zawiera filtr UV, który chroni przed słońcem i sprawia, że nawet latem kolor dłużej utrzymuje intensywność i połysk.
Cena ok. 9 zł
[b]odżywka[/b]
Odżywka Rewitalizująca Dove – odbudowuje strukturę włosów, dbając szczególnie o przesuszone i łamliwe końcówki. Ułatwia rozczesywanie. Przy regularnym stosowaniu włosy będą bardziej miękkie i sprężyste. Odżywkę nakładamy na 1 minutę, potem należy ją spłukać.
Cena ok. 9 zł
pielęgnacja włosówMgiełka Wygładzanie i Blask Dove – to innowacyjny produkt do codziennej pielęgnacji, nadający połysk włosom rozjaśnianym. Zawiera odbijające światło drobiny, które podkreślą blask koloru. Do stosowania wtedy, gdy chcemy osiągnąć efekt większego połysku. Dwufazowy płyn należy wstrząsnąć przed użyciem, a następnie rozpylić 4 razy na włosy krótkie, 6 na półdługie i 8 razy na długie. Mgiełkę należy rozpylić na włosy suche lub mokre z odległości 20 centymetrów.
Cena ok. 9 zł
[b]Intensywna Kuracja Rewitalizująca[/b]
[b]maseczka[/b]
Maseczka Dawka Nawilżenia Dove – to profesjonalna kuracja nawilżająca do włosów zniszczonych i osłabionych rozjaśnianiem. Intensywnie regeneruje zniszczone włosy, nie obciąża ich i wpływa na odbudowę ich prawidłowej struktury. Włosy stają się silne i miękkie w dotyku. Maseczkę można stosować codziennie zamist odżywki, gdy włosy są szczególnie zniszczone i osłabione. Należy ją wetrzeć w umyte i wilgotne włosy, po 3 minutach spłukać. Jeżeli kondycja włosów jest dobra wystarczy ją stosować raz w tygodniu.
Cena ok. 16 zł[/quote]
[color=darkblue]Powiem tak
Miałam tak samo, coś mi strzeliło i zafarbowałam się na ciemny brąz, a oczywiście wyszedł czarny, a mój naturalny to jasny blond.
Wytrzymałam nieco ponad pół roku i potem się zaczęło...
Pasemka stopniowo doprowadziły mnie znów do blondu.
NIGDY WIĘCEJ
aaa!!!!
I miałam długie włosy,ale się zniszczyły przez te pasemka i ciemną farbę, że musiałam ściąć z długich za łopatki do ramion i to na 4 miesiące przed ślubem, także radzę podciąć, im wcześniej tym lepiej.
Ja też w tamtym roku kombinowałam z pasemkami. Zrobiłam sobie wiśniowe na moich czarnych włosach. Efekt był fajny, ale strasznie kolor się wypłukiwał, poza tym rozjaśnianie bardzo osłabiło włosy i zaczynały mi wypadać. Nigdy więcej. Jak ryba w wodzie czuję się w jednolitej czerni. Zresztą sama mam prawie taki kolor naturalny, mam bardzo ciemne włosy, że odrostów prawie nie widać, jedynie w słońcu latem widać że są trochę bardziej brązowe od reszty _________________ [img]http://www.suwaczki.com/tickers/3i49krhmui9cx1jo.png[/img] [url=http://www.suwaczki.com/zabki][img]http://www.suwaczki.com/zabki/images/8e0b34ef938c8667.png[/img][/url]
Dołączył: 23 Lis 2008 Posty: 1319 Pomocy: 1 Skąd: Kraków Data ślubu: 29.08.2009 Wiek: 36
Wysłany: Pią Maj 15, 2009 10:06 pm Temat postu:
A ja miałam pełną DEKOLORYZACJĘ z czarnych na blond póżniej jeszcze rozjaśnienie i farba ruda i nic zielonego się nie stało Polecam zrobienie tergo w salonie fryzjerskim (mi robiła koleżanka fryzjerka) oni tam używają specjalnych mieszanek i uzywają odżywek, które zamykają łuskę włosa co by nie było jej tak łatwo złamać
Fakt włosy się osłabiły, ale odżywki i tabletki na wzmocnienie BARDZO im pomogły
Odżywki Loreala w salonach fryzjerskich drogie, ale jakbyś chciała zapytam koleżanki, bo ma za 50% ceny albo jeżeli kupione w sklepie ELSEVE Radze nie rozjaśniać włosów z tak ciemnych, bo je spalisz.... _________________ [img]http://www.slub-wesele.pl/suwaczki/20090829310719.png[/img]
W Fairbanks (Alaska, USA) nie wolno częstowac myszy wodka.
Dołączył: 04 Sty 2009 Posty: 34039 Pomocy: 109 Skąd: BYDGOSZCZ/ZIELONA GORA Data ślubu: 9.03.2010 /25.09.2010 Wiek: 39
Wysłany: Pon Maj 18, 2009 10:21 am Temat postu:
ja jestem po dekoloryzacji w bardzo dobrym salonie za bardzo duze pieniądze i NIE POLECAM. przynajmniej gdy włosy są delikatne. Zniszczyłam je tym strasznie, teraz farbuje je na ciemno ( znowu) ziołowymi preparatami na bazie henny i sukcesywnie scinam miejsca, gdzie się ciemny kolor wzarł
Wszystkie czasy w strefie CET (Europa) Idź do strony : 1, 2, 3, 4, 5, 6, 7Następny
Strona 1 z 7
Możesz czytać tematy Nie możesz pisać nowych tematów Nie możesz odpowiadać w tematach Nie możesz zmieniać swoich postów Nie możesz usuwać swoich postów Nie możesz głosować w ankietach