Forum ŚlubnePortal Ślubno Weselny www.WyjdzZaMnie.pl
Wesele - przejdź na portal || Forum ślubne | Suknie ślubne | Komis sukien ślubnych | Zapowiedzi Portal Ślubno Weselny www.WyjdzZaMnie.pl
FAQFAQ   SzukajSzukaj   UżytkownicyUżytkownicy   GrupyGrupy   RejestracjaRejestracja   ProfilProfil   Zaloguj się, by sprawdzić wiadomościZaloguj się, by sprawdzić wiadomości   ZalogujZaloguj   
Go to
Forum Forum Ślubne Strona Główna -> Już po Ślubie

refleksje po slubie
Idź do strony : 1, 2, 3, 4, 5, 6, 7, 8  Następny
 
Napisz nowy temat   Odpowiedz do tematu
Zobacz poprzedni temat :: Zobacz następny temat  
Autor Wiadomość
kropelka6

kropelka6 jest offline 



Dołączył: 27 Lis 2008
Posty: 1


Data ślubu: 19.07.2008
Wiek: 41

PostWysłany: Czw Lis 27, 2008 3:54 pm    Temat postu: refleksje po slubie Odpowiedz z cytatem
Chialam Wam powiedziec ze dzien slubu byl oczywiscie najpiekniejszym dniem ,stres byl przeogromny.. Tak jak zaplanowalam tak wszystko bylo. Gosie zadwoleni, orkiestra super, jedzenie wysmienite. Mnie jednak meczy co innego ,chociaz nie powinno, ale mam taki charakter ze wszystkim sie zadreczam. Czy Wy pilyscie na swoim weselu?? Ja wypilam pare kieliszkow, a zjadlam tylko obiad. Wszystko bylo super bawilam sie do konca, ale jak wsiadlam do auta w drodze do domu to nerwy i stres mi puscil i zaczelo mi sie krecic w glowie. jak juz dotarlismy do domu to zaczelam wymiotowac bo bylo mi niedobrze . Teraz zaczely ogarniac mnie wyrzuty sumienia ze gdybym nie wypila wodki to...a od wesela minelo 5 miesiecy. Bozee czy ktoras z was tez jest taka panikara jak ja i zadrecza sie glupotami?? Nic nie zrobilam a sie zadreczam. Moze ktos mnie pocieszy bo maz juz nie moze sluchac tego co wygaduje Pozdrawiam wszystkich. Gosia Very Happy
Powrót do góry
Ogląda profil użytkownika Wyślij prywatną wiadomość



nati
Ultra fanatyk
nati jest offline 



Dołączył: 07 Sie 2007
Posty: 15356
Pomocy: 16
Skąd: Żory
Data ślubu: 2 maja 2009
Wiek: 37

PostWysłany: Nie Lis 30, 2008 11:07 pm    Temat postu: Odpowiedz z cytatem
Gosiu spokojnie Smile najwazniejsze, że całe wesele byłaś w formie i wszystko było wporządku Smile i że dopiero w aucie Ci się zaczęlo kręcić w głowie, a nie jeszcze na sali Wink ja też sie wieloma rzeczami zadręczam, ale naprawdę nie warto Smile nie psuj sobie pamięci o tym pięknym dniu tym, że się źle czułaś Smile to nie Twoja wina przecież Smile
_________________
[img]http://s7.suwaczek.com/20090502290214.png[/img]
[img]http://s6.suwaczek.com/201005155162.png[/img]
[b]Tylko Ciebie mogę kochać tak.. Tak do końca, jak kocha się tylko raz Kiss[/b]
Powrót do góry
Ogląda profil użytkownika Wyślij prywatną wiadomość
eppl
Ekspert
eppl jest offline 



Dołączył: 12 Lis 2007
Posty: 7521
Pomocy: 9
Skąd: :)
Data ślubu: 7 czerwiec 2008 rok :-)
Wiek: 40

PostWysłany: Wto Gru 02, 2008 5:28 pm    Temat postu: Odpowiedz z cytatem
Kochana nie ma się co martwić,przeciez niczego nie zapsułas,wszyscy dobrze sie bawili a przede wszystkim Wy...Skąd u Ciebie jakiejś wyrzuty sumienia?Ktoś Ci coś wypomina?Twoje złe samopoczucie wcale mogło nie być spowodowane wypitym alkoholem (chyba,że na inne okazje tyle alkolholu tez Ci tak szkodzi)ale np. stresem wynikajacym,że wychodzisz za mąż,nowa sytuacja itd (tym bardziej,że jak piszesz jestes z natury panikara Wink )

Spokojnie ciesz sie teraz tylko pieknymi wspomnieniami których jestem pewna nie brakowało Wink
_________________
[img]http://www.suwaczek.pl/cache/60bb514a3c.png[/img]

Wiara czyni cuda...
Powrót do góry
Ogląda profil użytkownika Wyślij prywatną wiadomość
lamie
Zaangażowany
lamie jest offline 



Dołączył: 04 Lut 2008
Posty: 281

Skąd: Londyn
Data ślubu: 20 wrzesień 2008
Wiek: 43

PostWysłany: Wto Gru 02, 2008 7:22 pm    Temat postu: Odpowiedz z cytatem
Kropelko... nic się nie martw, bo zepsujesz sobie wspomnienia z tak udanego dnia!!

Ja miałam o wiele bardziej przykrą sytuację z teściową. I choć od wesela nie odzywam się do niej to pomału staram się już jej nie nienawidzić - bo to uczucie niszczy mnie i nasze relacje z mężem.

Głowa do góry Very Happy
_________________
[img]http://www.slub-wesele.pl/suwaczki/20080920060117.png[/img]
Powrót do góry
Ogląda profil użytkownika Wyślij prywatną wiadomość
eppl
Ekspert
eppl jest offline 



Dołączył: 12 Lis 2007
Posty: 7521
Pomocy: 9
Skąd: :)
Data ślubu: 7 czerwiec 2008 rok :-)
Wiek: 40

PostWysłany: Sro Gru 03, 2008 6:03 pm    Temat postu: Odpowiedz z cytatem
lamie dobrze Cie rozumie,bo mi i mojej Teściowej też sie dobrze nie układa...
_________________
[img]http://www.suwaczek.pl/cache/60bb514a3c.png[/img]

Wiara czyni cuda...
Powrót do góry
Ogląda profil użytkownika Wyślij prywatną wiadomość
lamie
Zaangażowany
lamie jest offline 



Dołączył: 04 Lut 2008
Posty: 281

Skąd: Londyn
Data ślubu: 20 wrzesień 2008
Wiek: 43

PostWysłany: Sro Gru 03, 2008 6:33 pm    Temat postu: Odpowiedz z cytatem
eppl - wiem, że teściowe to temat rzeka ale ja z moją żyłam dosyć dobrze aż do ślubu, kiedy to w poprawiny po obiedzie zaczęła wrzeszczeć na moją Mamę, że wszystko jest źle zorganizowane (moja rodzinka wszystko organizowała, bo wesele było u mnie).
I choć wszyscy bawili się super i NIKT nie narzekał tylko ona, to zabrała swoje cztery litery i... pojechała do domu. Nawet nie wiesz jak wszystkim zepsuło to humory... Ja się popłakałam a mój Mąż był strasznie smutny... Tyle przygotowań, pracy, czasu i kasy w to włożyliśmy a teraz mam takie wspomnienia.
Minęły dwa miesiące a ja nadal mam straszny żal i chyba do końca mojego życia jej nie wybaczę.
_________________
[img]http://www.slub-wesele.pl/suwaczki/20080920060117.png[/img]
Powrót do góry
Ogląda profil użytkownika Wyślij prywatną wiadomość
anulka7
Hobbysta forumowy
anulka7 jest offline 



Dołączył: 14 Kwi 2008
Posty: 28077
Pomocy: 93
Skąd: Radom
Data ślubu: 10.10.2009
Wiek: 41

PostWysłany: Sro Gru 03, 2008 11:32 pm    Temat postu: Odpowiedz z cytatem
[quote="lamie"]eppl - wiem, że teściowe to temat rzeka ale ja z moją żyłam dosyć dobrze aż do ślubu, kiedy to w poprawiny po obiedzie zaczęła wrzeszczeć na moją Mamę, że wszystko jest źle zorganizowane (moja rodzinka wszystko organizowała, bo wesele było u mnie).
I choć wszyscy bawili się super i NIKT nie narzekał tylko ona, to zabrała swoje cztery litery i... pojechała do domu. Nawet nie wiesz jak wszystkim zepsuło to humory... Ja się popłakałam a mój Mąż był strasznie smutny... Tyle przygotowań, pracy, czasu i kasy w to włożyliśmy a teraz mam takie wspomnienia.
Minęły dwa miesiące a ja nadal mam straszny żal i chyba do końca mojego życia jej nie wybaczę.[/quote]
Nie rozumiem jak można się tak zachować i to na weselu własnego dziecka... Rolling Eyes
_________________
[img]http://www.suwaczki.com/tickers/43kt9vvj8429zypw.png[/img][img]http://www.suwaczki.com/zabki/images/89111956767829e2.png[/img]
[img]http://www.suwaczki.com/tickers/km5s8ribrdr23q42.png[/img]
[img]http://images40.fotosik.pl/124/db23c73d271316da.gif[/img]
Powrót do góry
Ogląda profil użytkownika Wyślij prywatną wiadomość Numer GG
lamie
Zaangażowany
lamie jest offline 



Dołączył: 04 Lut 2008
Posty: 281

Skąd: Londyn
Data ślubu: 20 wrzesień 2008
Wiek: 43

PostWysłany: Czw Gru 04, 2008 12:32 am    Temat postu: Odpowiedz z cytatem
jak widać można...
A najgorsze dopiero przede mną bo jak teraz wybaczyć i zapomnieć, że ktoś perfidnie zepsuł nam nasz dzień....
A już niebawem święta... Oni udają ze nic się nie stało ale ja się nie odzywam. Jakoś nie potrafię...
_________________
[img]http://www.slub-wesele.pl/suwaczki/20080920060117.png[/img]
Powrót do góry
Ogląda profil użytkownika Wyślij prywatną wiadomość
kasia25
Ekstra nawiedzony
kasia25 jest offline 



Dołączył: 25 Lut 2008
Posty: 11258
Pomocy: 21

Data ślubu: 05.07.2008
Wiek: 42

PostWysłany: Czw Gru 04, 2008 12:49 am    Temat postu: Odpowiedz z cytatem
no ja bym sie odezwala i to konkretnie, a co na to twoj maz? nic sie nie odezwal?
_________________
[img]http://s3.suwaczek.com/20080705040114.png[/img]
[url=http://www.maluchy.pl][img]http://suwaczki.maluchy.pl/li-58000.png[/img][/url]
Powrót do góry
Ogląda profil użytkownika Wyślij prywatną wiadomość
Rasadu
Nałóg
Rasadu jest offline 



Dołączył: 13 Lip 2008
Posty: 4244
Pomocy: 8
Skąd: Pszczyna
Data ślubu: 15.08.2008
Wiek: 37

PostWysłany: Czw Gru 04, 2008 5:30 pm    Temat postu: Odpowiedz z cytatem
Taka teściowa to juz by była u mnie przegrana! I nie patrzyłabym w ogóle na meża czy mu sie to podoba czy nie! Normalnie Idiotka przed duże I Ekhm... a ja narzekam na swoją, jakby ona odwaliła tki numer na ślubie to by mnie ostatni raz widziała
_________________
[url=http://www.slubneserca.pl][img]http://www.slubneserca.pl/suwaczki-slubne/3/2008-08-15+13%3A00/suwaczek_slubny.jpg[/img][/url]
Powrót do góry
Ogląda profil użytkownika Wyślij prywatną wiadomość
eppl
Ekspert
eppl jest offline 



Dołączył: 12 Lis 2007
Posty: 7521
Pomocy: 9
Skąd: :)
Data ślubu: 7 czerwiec 2008 rok :-)
Wiek: 40

PostWysłany: Czw Gru 04, 2008 5:43 pm    Temat postu: Odpowiedz z cytatem
[quote="lamie"]eppl - wiem, że teściowe to temat rzeka ale ja z moją żyłam dosyć dobrze aż do ślubu, kiedy to w poprawiny po obiedzie zaczęła wrzeszczeć na moją Mamę, że wszystko jest źle zorganizowane (moja rodzinka wszystko organizowała, bo wesele było u mnie).
Minęły dwa miesiące a ja nadal mam straszny żal i chyba do końca mojego życia jej nie wybaczę.[/quote]
To jest własnie najgorsze,ze uslyszy sie słowa ktore pozniej trudno zapomniec,mozna wybaczyc,ale zapomniec trudno i nigdy relacje juz nie bedą takie jakby mogły być...Ja to naprawde bardzo dobrze rozumie...
Nic sie nie martw,najwazniejsze zebyscie Wy byli szczęśliwi,a u nas kłotnie na froncie "Synowa-Teściowa"sprawiaja,ze sie zblizamy do siebie,bo przekonujemy sie nawzajem,że nikt nie jest w stanie zniszczyć naszej milosci,nawet Rodzice...
_________________
[img]http://www.suwaczek.pl/cache/60bb514a3c.png[/img]

Wiara czyni cuda...
Powrót do góry
Ogląda profil użytkownika Wyślij prywatną wiadomość
lamie
Zaangażowany
lamie jest offline 



Dołączył: 04 Lut 2008
Posty: 281

Skąd: Londyn
Data ślubu: 20 wrzesień 2008
Wiek: 43

PostWysłany: Pią Gru 05, 2008 2:21 am    Temat postu: Odpowiedz z cytatem
no właśnie - ja nawet wybaczyć jej nie potrafię a już nie wspomnę, że zapomnieć...

Tym bardziej, że siostra mojego męża dodała na koniec swoje 3 grosze i powiedziała, że jestem TYLKO jego żoną i matką jego dziecka (a właśnie mamy już dwu letniego syna Very Happy ) i to się może zmienić a rodzinę ma TYLKO jedną i to na zawsze!!
Oj - smutny to był dla mnie dzień... Nawet bardzo... Dzień po ślubie dowiedzieć się kim dla nich jestem... PRZYKRE Sad
A dodam, że do wesela wszystko było ok!!!!
_________________
[img]http://www.slub-wesele.pl/suwaczki/20080920060117.png[/img]
Powrót do góry
Ogląda profil użytkownika Wyślij prywatną wiadomość
londonEwa
Megamaniakalny forumowicz
londonEwa jest offline 



Dołączył: 30 Cze 2008
Posty: 8190
Pomocy: 4
Skąd: london
Data ślubu: 07.08.2008
Wiek: 47

PostWysłany: Pią Gru 05, 2008 10:44 am    Temat postu: Odpowiedz z cytatem
lamie, ja tez jestem 4 mies po slubie i nie moge zapomniec jednej rzeczy
tego, ze tesciowa siedziala nam na karku do 3 rano i nie mialam swojej nocy poslubnej
chociaz jak sie teraz zastanawiam, moze w tym tez wina mojego Meza? ze wolal siedziec ze swoja matka, niz zajmowac sie swiezo poslubiona zona
i wiesz jakie to potrafi byc przykre?
ze wlasny maz cie nie chcial?
i tez nie potrafie o tym zapomniec, i nadal to boli
_________________
[url=http://daisypath.com][img]http://davf.daisypath.com/iDIzp1.png[/img][/url]
[url=http://www.maluchy.pl][img]http://suwaczki.maluchy.pl/li-39397.png[/img][/url]
[url=http://fajnamama.pl][img]http://fajnamama.pl/suwaczki/ip20375.png[/img][/url]
Powrót do góry
Ogląda profil użytkownika Wyślij prywatną wiadomość Numer GG
joasia
Megamaniakalny forumowicz
joasia jest offline 



Dołączył: 16 Mar 2008
Posty: 9230
Pomocy: 11

Data ślubu: 04.10.2008
Wiek: 39

PostWysłany: Pią Gru 05, 2008 10:50 am    Temat postu: Odpowiedz z cytatem
bardzo to przykre co czytam...jak tak mozna...
Powrót do góry
Ogląda profil użytkownika Wyślij prywatną wiadomość
LuterAnka
Ekspert
LuterAnka jest offline 



Dołączył: 18 Gru 2007
Posty: 5996
Pomocy: 18
Skąd: Czerwionka-Leszczyny
Data ślubu: 28.04.2009 i 25.07.2009
Wiek: 40

PostWysłany: Pią Gru 05, 2008 10:55 am    Temat postu: Odpowiedz z cytatem
Bardzo przykre Sad
_________________
Kochamy Cię, Bogusiu!
[img]http://s2.suwaczek.com/201201111565.png[/img]
Kochamy Cię, Jadziu!
[img]http://s9.suwaczek.com/201408301765.png[/img]
http://bubinkowo.blogspot.com
Powrót do góry
Ogląda profil użytkownika Wyślij prywatną wiadomość Wyślij email Odwiedź stronę autora Numer GG
Wyświetl posty z ostatnich:   
Napisz nowy temat   Odpowiedz do tematu    Forum Forum Ślubne Strona Główna -> Już po Ślubie Wszystkie czasy w strefie CET (Europa)
Idź do strony : 1, 2, 3, 4, 5, 6, 7, 8  Następny
Strona 1 z 8

 
Skocz do:  
Możesz czytać tematy
Nie możesz pisać nowych tematów
Nie możesz odpowiadać w tematach
Nie możesz zmieniać swoich postów
Nie możesz usuwać swoich postów
Nie możesz głosować w ankietach


Powered by phpBB © 2001, 2002 phpBB Group

Wesele Tworzenie stron internetowych
Baner