Wysłany: Sro Kwi 20, 2011 6:50 am Temat postu: Rzesy - sztuczne - czy przedluzane ...
Oto jest pytanie...
Ja uwielbiam rzeski takie delikatne doklejane ... ale wiadomo zawsze jest ryzyko ze sie cos odlepi...
i sie zastanawiam czy nie przedluzyc u kosmetyczki...
raz juz mialam przedluzane tu w Londynie i byl super efekt . Ale tydzien przed slubem bede juz w Pl i sie boje bo nie wiem jak sobie poradzi moja jakas lokalna kosmetyczka ...
Jak to w Polsce wyglada? Macie tam na to mode? Bo tu co 2-ga dziewczyna ma rzesy zrobione... _________________ Asia
mnie sie podobaja te przedluzane rzesy (chyba chodzi o te metoda 1:1) wygladaja naturalnie i ladnie, ale troche by mi jednak bylo szkoda wydac na to pieniadze, a poza tym to uzupelnianie.... to tez kosztuje.
Ale zgadzam sie ze efakt jest swietny
tu nie wiem jak one to technicznie robia ale doklejala mi po jednej rzesce
i efekt mega wypasny ...
trzyma sie do ok miesiaca ale wiadomo ze zaraz po wygladaja najladniej...
hmm na cywilny w takim razie sobie zrobie w Londynie i bede obserwowac jak po 6 dniach wygladaja...
Tu gdzie robilam u siebie zaplacilam 15 funtow wiec tanioch ale nie uzupelnialam to bylo na specjalna okazje i poprostu powoli pojedynczo poodpadaly i tyle.
Dołączył: 25 Mar 2011 Posty: 455 Pomocy: 1 Skąd: Undercity
Wysłany: Sro Kwi 20, 2011 9:13 am Temat postu:
Myślę, że przedłużane to świetny pomysł, jeżeli tylko możesz sobie na to pozwolić. Wyglądają z całą pewnością fantastycznie i są bardziej praktyczne _________________ "Having a pussy doesn't mean you have to *be* one"
Ja na pewno będę sobie przedłużała przed ślubem mam znajomą kosmetyczkę i efekty jej pracy widziałam u 4 innych osób i jedna miała delikatniejsze, inna dłuższe ale zawsze efekt rewelacyjny _________________ [url=http://lilypie.com][img]http://lb4f.lilypie.com/jNcBp2.png[/img][/url]
A ja jestem już umówiona na rzęsy tydzień przed ślubem . Moja wizażystka robi je rewelacyjnie z tego co widziałam u innych w jej wykonaniu _________________ [img]http://s1.suwaczek.com/20110528290214.png[/img]
tydzien przed? i bedzie ok? ja sie troche boje ze pogubie albo cos...
ja pojde w czerwcu na rzesy przed cywilnym we wtorek (Londyn) slub w sobote (Francja) wlepie fotki
Wy tez wlepiajcie! taka mini galerie zrobimy.
Ja na ebay'u zamowilam sobie hurtem sztuczne( bo lubie na imprezy czy jakies wyjscia specjalniejsze doklejac ) ale takie delikatne w miare nie takie meega sztuczne...
20 par , 2 rodzaje za 5 funtow i jeszcze glej i ''zmywacz'' i aplikatot taki fajny zeby sie nie babrac z naklejaniem...
ale na slub jeden i drugi bede przedluzac bo duuuzo lepiej to wyglada.. i na bank sie nie odlepia _________________ Asia
Dołączył: 24 Mar 2009 Posty: 35061 Pomocy: 39 Skąd: Knurów Data ślubu: 11.06.2011 Wiek: 35
Wysłany: Pon Kwi 25, 2011 8:07 pm Temat postu:
Ja znalazłam oferte na grouponie i będę przedłużała rzęsy przed ślubem i to za 75zł tylko _________________ [img]http://www.suwaczki.com/tickers/dqpr9vvjfv9cdh83.png[/img]
Wysłany: Wto Kwi 26, 2011 4:46 am Temat postu: Re: Rzesy - sztuczne - czy przedluzane ...
[quote="Joannasz"]Jak to w Polsce wyglada? Macie tam na to mode? Bo tu co 2-ga dziewczyna ma rzesy zrobione...[/quote]
poczułam się jak jakaś wsiura.... elektryczność też już do nas dotarła, wiesz?
skoro na stronie Douglasa czy Sephory jest informacja że są oddziały w Polsce, a jak zapewne wiesz, mają w swoim asortymencie sztuczne rzęsy - to można je u nas kupić i na pewno są osoby które ich używają
Dołączył: 04 Sty 2009 Posty: 34039 Pomocy: 109 Skąd: BYDGOSZCZ/ZIELONA GORA Data ślubu: 9.03.2010 /25.09.2010 Wiek: 39
Wysłany: Wto Kwi 26, 2011 12:25 pm Temat postu:
ja jestem fanka tych przedłuzanych 1:1, zrobiłam sobie do slubu i gdyby wiekszość mi nie wypadła razem z naturalnymi z powodu choroby ( razem z jednym zębem ) miałabym je uzupełniane do dziś. Teraz jakoś się nie mogę zebrac, żeby zrobić _________________ [img]http://www.swadba.pl/suwaczki/000131010a31323835333635363030.jpg[/img][URL=http://www.fotosik.pl][img]http://images41.fotosik.pl/256/360e58c04f29ee95.jpg[/img][/URL]
Wysłany: Wto Kwi 26, 2011 4:58 pm Temat postu: Re: Rzesy - sztuczne - czy przedluzane ...
[quote="Yzma"][quote="Joannasz"]Jak to w Polsce wyglada? Macie tam na to mode? Bo tu co 2-ga dziewczyna ma rzesy zrobione...[/quote]
poczułam się jak jakaś wsiura.... elektryczność też już do nas dotarła, wiesz?
skoro na stronie Douglasa czy Sephory jest informacja że są oddziały w Polsce, a jak zapewne wiesz, mają w swoim asortymencie sztuczne rzęsy - to można je u nas kupić i na pewno są osoby które ich używają [/quote]
chodzilo mi o przedluzanie 1: 1 / zageszczanie a nie same rzesy .
a ze w PL nie mieszkam to ofert tamtejszych salonow kosmetycznych nie znam...
wiec pytam bo nie wiem czy kosmetyczki maja w tym wprawe...
A w douglasie bylam ostatni raz jakies 8 lat temu...
Sephora tak samo...
ale juz wiem ze maja wprawe wiec ok ...
czepiasz sie... bez sensu ...
bo np w druga strone... spodziewalabys sie ze w Uk jak idziesz do fryzjera na pasemka czy cos w ten desen to normalne jest ze Ci tylko pol glowy zrobia ...? bo ja sie tego nie spodziewalam... a za cala glowe na 2 kolory wolaja 130 funtow...
i ze np Milki i Danona (optocz serii Activia - tu nie ma i wielu innych rzeczy tez nie... ) _________________ Asia
Dołączył: 04 Sty 2009 Posty: 34039 Pomocy: 109 Skąd: BYDGOSZCZ/ZIELONA GORA Data ślubu: 9.03.2010 /25.09.2010 Wiek: 39
Wysłany: Wto Kwi 26, 2011 5:49 pm Temat postu:
więc metoda 1;1 robi sie coraqz popularniejsza myslę, że Polki ograniczają przede wszystkim fundusze, bo to dość droga impreza jak na nasze zarobki choc ostatnio na grouponie mnóstwo kuszących ofert z tego zakresu _________________ [img]http://www.swadba.pl/suwaczki/000131010a31323835333635363030.jpg[/img][URL=http://www.fotosik.pl][img]http://images41.fotosik.pl/256/360e58c04f29ee95.jpg[/img][/URL]
to sie bardzo ciesze i na bank zrobie w Polsce np w srode przed slubem
i podzwonie do moich lokalnych popytac o ceny i jakie doswiadczenie maja... moze jakies zdjecia ... _________________ Asia
no ale bez grupona to tak z 350 zł ale trzeba uważać gdzie się robi bo moja jedna znajoma zrobiła i dała sporo kasy ale przez to że pocierała oczy i nie dbała o to odpowiednio to po tym jak jej wypadły to wyglądała jakby rzęs nie miała nic... maskara jakaś ale inna miała przez miesiąc i na wakacjach basen nie basen zawsze super wrażenie:) więc po ślubie jeszcze może na podróż poślubną wystarczy:) ja jestem na etapie poszukiwania fajnego salonu, a z grupona rzęs się akurat bałam
Wszystkie czasy w strefie CET (Europa) Idź do strony 1, 2, 3, 4Następny
Strona 1 z 4
Możesz czytać tematy Nie możesz pisać nowych tematów Nie możesz odpowiadać w tematach Nie możesz zmieniać swoich postów Nie możesz usuwać swoich postów Nie możesz głosować w ankietach