Dołączył: 31 Lip 2009 Posty: 390 Pomocy: 1 Skąd: Warszawa obecnie Szkocja Data ślubu: 11 Czerwiec 2011 Wiek: 40
Wysłany: Pią Wrz 18, 2009 11:41 am Temat postu:
Ja nosze teraz 38 i powem ci ze nadal mam problemy... bo co z tego ze w kostkach jestem chuda skoro nadrabiam brzuszkiem... I czasami wpadam w 40.
A ostatnio pani dala mi bluzke 44 i sie poplakalam, a ona powiedziala, ze metki sa zle wszyste i jakis dziwaczne pocieszyla mnie gdy mi dala bluzke z wszystym rozmiarem 38! _________________ RAZEM MOZEMY WSZYSTKO
syrena - absolutnie. fason, który leżał na mnie najgorzej. beza - za mała jestem i się w niej gubię.
więc wcale nie jest tak miło, jakby się wydawało
ja też się wstydu najadłam jak w przymierzalni musiałam pokazać moje wystające żebra i miniaturowe piersi.
Zasznurowany na maksa gorset spadał, więc trzeba było użyć szpilek.
Ala - ja jestem chuda, ale też mam brzuszek. Tylko przez tą chudość wyglądam jakbym w ciąży była.
Niestety na rozmiar 34 nie ma bielizny korygującej, która by mi go spłaszczyła
Wszystkie czasy w strefie CET (Europa) Idź do strony Poprzedni1, 2, 3, 4
Strona 4 z 4
Możesz czytać tematy Nie możesz pisać nowych tematów Nie możesz odpowiadać w tematach Nie możesz zmieniać swoich postów Nie możesz usuwać swoich postów Nie możesz głosować w ankietach