mi chodzilo o to ze jak goscie sa niepijacy to da rade... dobry wodzirej moze zdzialac cuda.... ale jak pol rodzinki bawi sie "na gazie" to juz jest klopot...
Dołączył: 12 Lis 2007 Posty: 7521 Pomocy: 9 Skąd: :) Data ślubu: 7 czerwiec 2008 rok :-) Wiek: 40
Wysłany: Czw Lis 20, 2008 5:06 pm Temat postu:
Niestety większość potrzebuje...A mi wystarczy dobre nastawienie do zabawy,żebym sie dobrze bawiła _________________ [img]http://www.suwaczek.pl/cache/60bb514a3c.png[/img]
Moja kolezanka robila wesele bezalkoholowe. Obawialam sie jak to bedzie, myslalam, ze goscie spod stolu beda pic itp. Okazalo sie, ze nic w tym stylu. Goscie bawili sie chyba do 5 rano a to za sprawa super wodzireja. Wodzirej potrafi zdzialac cuda, a potrafi tez zamienic wesele w stype
Ja nie wyobrażam sobie wesela bez alkoholu. Jeśli ktoś nie chce pić to nie musi, nikt mu nie każe, ale większość jednak po to idzie na wesele żeby się pobawić i wypić z wujkami i ciotkami nie widzianymi dłuższy czas. Takie spotkania są rzadkością. Poza tym nie chciałabym, żeby później ktoś z gości zaczął gadać, że młodzi to żule bo nawet wódki nie postawili, żeby zaoszczędzić _________________ [img]http://www.suwaczki.com/tickers/3i49krhmui9cx1jo.png[/img] [url=http://www.suwaczki.com/zabki][img]http://www.suwaczki.com/zabki/images/8e0b34ef938c8667.png[/img][/url]
widzisz wioleta, to poprostu zalezy od gosci - wiem ze czesc moich gosci nie bylaby zadowolona z braku alkoholu a czesc tak czy siak by sie bawila i nic by nie powiedziala
zobacz, ze np w UK goscie sami placa za alkohol na wesele - oplacona jest bodajze butelka wina na glowe-do obiadu - i nikt sie nie buntuje
a zulem to jest ten co pije pod mostem _________________ [img]http://www.slub-wesele.pl/suwaczki/20090808580113.png[/img]
UK to UK, a Polska to Polska. Nie ma co równać dwóch krajów o odmiennych zwyczajach i zróżnicowaniu kulturowym. Tam poprostu jest inne myślenie i to jest u nich normą. Wątpię by w Polsce to było traktowane jako norma, bynajmniej moi goście byliby niezadowoleni ja sama też nie byłam i nie chciałabym być na weselu na którym nie ma alkoholu Może za parę lat to się u nas przyjmie i będą wesela z alkoholem jak i bez, ale teraz to jest taki news i zaskoczenie dla gości jeszcze. _________________ [img]http://www.suwaczki.com/tickers/3i49krhmui9cx1jo.png[/img] [url=http://www.suwaczki.com/zabki][img]http://www.suwaczki.com/zabki/images/8e0b34ef938c8667.png[/img][/url]
podalam uk dla przykladu tylko po to zeby pokazac ze sa rozni goscie i tyle
zdaje sobie sprawe ze pl wesele traktowane czesto jest jakos okazja to pojedzenia i picia i wcale nie potepiam twgo faktu - taka jest nasza tradycja zeby ugoscic ludzi jak najlepiej i z tego powodu alkohol na moim przyjeciu bedzie
sama natomiast szczegolnie bym sie nie wzruszala gdyby nie bylo alkoholu na czyims weselu _________________ [img]http://www.slub-wesele.pl/suwaczki/20090808580113.png[/img]
zazwyczaj na weselu spotykają się dwie rodziny. jeśli jest w nich jakiś poważny problem alkoholowy, to rodziny o tym wiedzą zazwyczaj, przynajmniej jedna strona. i myślę, że ludzie by mimo wszystko zrozumieli..
no oczywiście zależy od rodziny, gości i można tak wymieniać ....
moja znajoma była na weselu bezalkoholowym to znajomi Pary Młodej (faceci) na CPN chodzili po wódkę no i się trochę na siebie podenerwowali nawzajem _________________ [img]http://www.suwaczki.com/tickers/tb73jw4zxrg7v59l.png[/img]
[img]http://www.suwaczki.com/tickers/43kt9vvjhufva16e.png[/img][img]http://s2.pierwszezabki.pl/048/0480569c0.png[/img]
ja również nie byłam jeszcze na weselu gdzie nie było alkoholu, jak ktoś nie chce może nie pić, sama wiele razy tak robiłam, bo np jechałam samochodem, u nas chyba by nie przeszło bezalkoholowe wesele _________________ "...Ale zanim pójdę chciałbym powiedzieć ci że..."
sama natomiast szczegolnie bym sie nie wzruszala gdyby nie bylo alkoholu na czyims weselu[/quote]
ja tez bym nie miala nic przeciwko isc na wesele bezalkoholowe, nawet bardzo bym chciala bo to musi byc ciekawe kolorowe koktajle o roznych smakach mniam _________________ [img]http://www.suwaczki.com/tickers/atdcj44jacq9vaob.png[/img]
Dla mnie osobiście nie ma problemu. Dla mojej rodziny to nie do wyobrażenia, bo jak można bawić się bez alkoholu? Uważam, że grunt to dobre nastawienie do zabawy. Ostatnio zdarzyło nam się być na weselu, gdzie wszyscy pili,a my z narzeczonym nie (on był rodzinnym kierowcą, a ja stwierdziłam, że dotrzymam mu towarzystwa i też pić nie będę). No i... parkiet był nasz Zdarzały nam się utwory (wcale nie jakieś smętne i dziwne), że na parkiecie zostawaliśmy sami. I było rewelacyjnie.
Jak dla mnie wszystko zależy od towarzystwa i nastawienia do zabawy.
Jedni na wesele przychodzą się tylko upić, inni pobawić, a jeszcze inni jedno i drugie
Ja osobiście też nie miałabym nic przeciwko, ale raczej u nas też nie przeszło by bez alkoholu. Rodzinka jak się spotyka na święta czy imieniny to lubi się troszkę rozweselić więc na weselisku tym bardziej. Dzięki alkoholowi można też więcej zjeść podobno. A ja osobiście też bym wolała jakieś kolorowe koktajle niż wódkę pitą kielonami, brrryyy!! Ja zawsze i tak piję drinki a nie czystą.
Wszystkie czasy w strefie CET (Europa) Idź do strony : Poprzedni1, 2, 3 ... 12, 13, 14
Strona 14 z 14
Możesz czytać tematy Nie możesz pisać nowych tematów Nie możesz odpowiadać w tematach Nie możesz zmieniać swoich postów Nie możesz usuwać swoich postów Nie możesz głosować w ankietach