oj znamy takie historie, moja teściowa mi mówiła, że oj jak fajnie, zawsze chciała mieć córkę itp, a teraz wiadomo, różnie. choć ja nigdy do roli córki się nie poczuwałam _________________ [img]http://www.suwaczki.com/tickers/mhsvanli36t2a954.png[/img]
Mama mojego narzeczonego wydaję się być całkiem w porządku Znamy się już dwa lata, ale wiadomo, że po ślubie może być różnie. Mam jednak wrażenie, że chyba nie będzie nam się za bardzo wtrącać w małżeńskie życie
Na razie usłyszeliśmy, że jakbyśmy chcieli mieszkać z teściami, to możemy, ale góra 3 miesiące i oni bardzo chętnie pomogą nam w poszukiwaniach Uważam, że to dobre podejście, bo pępowinę trzeba przecinać i żyć własnym życiem.
W moim przypadku wydawało mi się, że teściowa to istny szatan i zło wcielone. Okazało się, że to był tylko test, sprawdzała na ile mnie stać. Nie powiem, przed ślubem bardzo mnie irytowała, potrafiła wpaść w odwiedziny, rozejrzeć się po mieszkaniu i powiedzieć, że ładnie się urządzamy, ale moglibyśmy trochę posprzątać, bo np. w salonie na kwiatku widać kurz a gdzieś jest niedokładnie lustro umyte. Potrafiła robić jazdy o byle co, dopiero po ślubie pokazała swoje prawdziwe oblicze, okazała się ciepła i troskliwa a jej zachowanie wynikało tylko z tego, że nie chciała się za bardzo ze mną zżyć, bo nie wiedziała na ile nas związek jest poważny.
Po tym co tu przeczytałem zaczynam się zastanawiać, czy warto się żenić Matka mojej kobiety wydaje się być w porządku, za bardzo się nie miesza w nasze sprawy, ale możliwe że to się zmieni po ślubie? Zawsze mi się wydawało, że te złe teściowe to tylko w kawałach
Wysłany: Sro Mar 28, 2018 8:49 am Temat postu: tesciowie
Ja bardzo lubię moich przyszłych teściów. Nawe bylismy parę razy razem na urlopie. Oczywiscie nie moglabym z nimi mieszkac i kiedy pojawil sie taki pomysl, od razu odmowilam, ale mimo to bardzo ich lubie Szanuje za to, ze tak ciezko pracuja i sa w stanie wszystko zrobic dla swoich dzieci (a maja 4 synow)
Ale zdaje sobie sprawe, ze zdarzaja sie tesciowie z piekla rodem... _________________ Zobacz stronę: https://depilacjavectus.pl/depilacja-laserowa-gdynia/ i zawalcz o piękne ciało!
Moja była spoko do czasu ślubu.. potem zaczęła się wtrącać w organizację ślubu , a raczej chciała ale ja jej nie pozwoliłam wiec stałam się najgorszą synową teraz mamy takie relacje tyle co musimy, przez wzgląd na dzieci i wnuki
Zgadzam się, młodzi powinni na początku sami, bez interwencji rodziców, spróbować się ,,dotrzeć". Czasem teściowie mają dobre intencje, ale tymi jak wiadomo jest piekło wybrukowane... _________________ Najważniejsze to piękny welon!
Wszystkie czasy w strefie CET (Europa) Idź do strony : Poprzedni1, 2, 3 ... 63, 64, 65
Strona 65 z 65
Możesz czytać tematy Nie możesz pisać nowych tematów Nie możesz odpowiadać w tematach Nie możesz zmieniać swoich postów Nie możesz usuwać swoich postów Nie możesz głosować w ankietach